21 nalotów w ostatnich kilkunastu godzinach przeprowadziła koalicja pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych wymierzonych w bojowników Państwa Islamskiego - takie informacje podał Pentagon.
Bomby spadły na ugrupowania bojowników w rejonie Kobane w Syrii.
Ostatnie działania spowodowały straty w szeregach dżihadystów, dzięki czemu ich ekspansja w tym rejonie Syrii straciła na sile. Koalicja zniszczyła m.in. część rafinerii, w której bojownicy zaopatrywali się w ropę oraz kilka budynków.
Według informacji Pentagonu, samoloty koalicjantów, które brały udział w bombardowaniu, bezpiecznie powróciły do swoich baz. Islamiści starają się opanować kontrolę w regionie Kobane w Syrii, który resztkami sił broniony jest przez tamtejszych Kurdów. Naloty mają za zadanie ich wspomóc.
Co może zaskakiwać, Waszyngton porozumiał się z Moskwą w sprawie współpracy, która ma doprowadzić do unicestwienia bojowników Państwa Islamskiego. Szefowie dyplomacji obu krajów ustalili w Paryżu, że w tym temacie muszą pogłębić wspólne prace wywiadowcze. Do porozumienia amerykańsko-rosyjskiego doszło pomimo różnic w ocenie sytuacji na wschodzie Ukrainy.
- To będzie długa wojna, ale w finale Państwo Islamskie zostanie zniszczone - mówi prezydent USA. Barack Obama przemawiał podczas spotkania z przywódcami wojskowymi z 22 państw. - Nie ma szybkiego rozwiązania i wciąż jesteśmy w początkowej fazie. Jak w każdych działaniach militarnych będą dni sukcesu i dni niepowodzeń, ale koalicja jest zjednoczona, by wytrwać w tym długoterminowym wysiłku.
W koalicji jest Arabia Saudyjska, Kuwejt, Kanada, Estonia, Albania, Wielka Brytania, Francja, Japonia i Australia oraz Polska. Na razie jednak nasze wojska nie biorą udziału w operacji antyterrorystycznej.
Ostatnie działania spowodowały straty w szeregach dżihadystów, dzięki czemu ich ekspansja w tym rejonie Syrii straciła na sile. Koalicja zniszczyła m.in. część rafinerii, w której bojownicy zaopatrywali się w ropę oraz kilka budynków.
Według informacji Pentagonu, samoloty koalicjantów, które brały udział w bombardowaniu, bezpiecznie powróciły do swoich baz. Islamiści starają się opanować kontrolę w regionie Kobane w Syrii, który resztkami sił broniony jest przez tamtejszych Kurdów. Naloty mają za zadanie ich wspomóc.
Co może zaskakiwać, Waszyngton porozumiał się z Moskwą w sprawie współpracy, która ma doprowadzić do unicestwienia bojowników Państwa Islamskiego. Szefowie dyplomacji obu krajów ustalili w Paryżu, że w tym temacie muszą pogłębić wspólne prace wywiadowcze. Do porozumienia amerykańsko-rosyjskiego doszło pomimo różnic w ocenie sytuacji na wschodzie Ukrainy.
- To będzie długa wojna, ale w finale Państwo Islamskie zostanie zniszczone - mówi prezydent USA. Barack Obama przemawiał podczas spotkania z przywódcami wojskowymi z 22 państw. - Nie ma szybkiego rozwiązania i wciąż jesteśmy w początkowej fazie. Jak w każdych działaniach militarnych będą dni sukcesu i dni niepowodzeń, ale koalicja jest zjednoczona, by wytrwać w tym długoterminowym wysiłku.
W koalicji jest Arabia Saudyjska, Kuwejt, Kanada, Estonia, Albania, Wielka Brytania, Francja, Japonia i Australia oraz Polska. Na razie jednak nasze wojska nie biorą udziału w operacji antyterrorystycznej.