"Żal i obawa" - tak swoją reakcję na decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie Iranu opisują we wspólnym oświadczeniu liderzy Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. Premier Theresa May, prezydent Emmanuel Macron i kanclerz Angela Merkel podkreślają, że chcą, by umowa dalej obowiązywała.
Autorzy przypominają, że mimo wycofania się z niej USA, umowa ciągle obowiązuje. Apelują, by Waszyngton nie stał na drodze do jej wypełnienia przez państwa pozostające ciągle sygnatariuszami. "Wzywamy, by USA zrobiły wszystko dla nierozprzestrzeniania broni atomowej, którego wynikiem było porozumienie" - piszą Merkel, Macron i May.
Jest też apel skierowany do Teheranu, by na decyzję Waszyngtonu zareagował z powściągliwością. "Iran musi ciągle wypełniać swe zobowiązania wynikające z umowy" - piszą autorzy.
We wtorek prezydent USA Donald Trump poinformował, że Stany Zjednoczone wycofują się z porozumienia nuklearnego z Iranem. Po ogłoszeniu decyzji w tej sprawie Trump podpisał memorandum o przywróceniu sankcji na Iran. Według amerykańskiego prezydenta, dotychczasowe porozumienie nie przyniosło zamierzonych efektów, bo Iran nadal ma możliwość prac nad bronią nuklearną.
Porozumienie nuklearne obowiązywało od lipca 2015 roku. Oprócz Stanów Zjednoczonych, zostało zawarte przez pięć innych mocarstw: Francję, Wielką Brytanię, Chiny, Rosję i Niemcy. Zakłada ograniczenie programu nuklearnego Iranu w zamian za stopniowe znoszenie sankcji.