Rosja obserwuje okręty państw NATO, które wpłynęły na Morze Czarne - podało radio Echo Moskwy. Rozgłośnia przypomniała, że w zgrupowaniu NATO-wskich jednostek są między innymi fregaty Francji, Holandii, Hiszpanii i Kanady.
Państwa członkowskie Paktu Północnoatlantyckiego regularnie kontrolują akwen Morza Czarnego w związku z napiętą sytuacją u wybrzeży zaanektowanego przez Rosję Krymu i Abchazji, która jest integralną częścią terytorium Gruzji czasowo okupowaną przez rosyjską armię.
Od 2014 roku, po anektowaniu Krymu Rosja próbowała przejąć kontrolę nad całym basenem Morza Czarnego. Czasowa obecność okrętów NATO ma do tego nie dopuścić. W niedawnej rezolucji uchwalonej przez Parlament Europejski znalazł się zapis ostrzegający przed działaniami Moskwy, które zmierzają do uczynienia z Morza Czarnego tak zwanego „jeziora wewnętrznego”.
Rosja utrudnia również żeglugę w Cieśninie Kerczeńskiej łączącej morza Czarne i Azowskie. W listopadzie ubiegłego roku rosyjska straż graniczna staranowała, ostrzelała i zajęła trzy okręty ukraińskiej Marynarki Wojennej. Do rosyjskiej niewoli trafiło 24 ukraińskich marynarzy, którzy do dziś są przetrzymywani w moskiewskim areszcie śledczym. Działania te potępił niemal cały świat, żądając uwolnienia marynarzy i wezwał Rosję, aby przestała utrudniać żeglugę w rejonie mórz Czarnego i Azowskiego.
Od 2014 roku, po anektowaniu Krymu Rosja próbowała przejąć kontrolę nad całym basenem Morza Czarnego. Czasowa obecność okrętów NATO ma do tego nie dopuścić. W niedawnej rezolucji uchwalonej przez Parlament Europejski znalazł się zapis ostrzegający przed działaniami Moskwy, które zmierzają do uczynienia z Morza Czarnego tak zwanego „jeziora wewnętrznego”.
Rosja utrudnia również żeglugę w Cieśninie Kerczeńskiej łączącej morza Czarne i Azowskie. W listopadzie ubiegłego roku rosyjska straż graniczna staranowała, ostrzelała i zajęła trzy okręty ukraińskiej Marynarki Wojennej. Do rosyjskiej niewoli trafiło 24 ukraińskich marynarzy, którzy do dziś są przetrzymywani w moskiewskim areszcie śledczym. Działania te potępił niemal cały świat, żądając uwolnienia marynarzy i wezwał Rosję, aby przestała utrudniać żeglugę w rejonie mórz Czarnego i Azowskiego.