W ocenie ukraińskich władz, ubiegły rok był najtrudniejszy dla ukraińskiej energetyki od początku pełnowymiarowej rosyjskiej agresji.
Skala i częstotliwość rosyjskich ataków na elektrownie i sieci przesyłowe spowodowała znaczący spadek możliwości produkcji energii elektrycznej.
W minionym roku Rosjanie dokonali 13 zmasowanych ataków na ukraiński system energetyczny. Spowodowało to obniżenie możliwości produkcji prądu o 10 gigawatów. Jak podkreślił minister energetyki Herman Hałuszczenko, w 2024 roku intensywność rosyjskich ataków była dużo większa. Jak dodał, to był najtrudniejszy rok, bo o ile w latach 2022 i 2023 rosyjskie ataki na energetykę zaczynały się w październiku, to w 2024 Rosjanie rozpoczęli już w marcu, a zniszczenia były dużo większe, niż w latach poprzednich.
W minionym roku Rosjanie dokonali 13 zmasowanych ataków na ukraiński system energetyczny. Spowodowało to obniżenie możliwości produkcji prądu o 10 gigawatów. Jak podkreślił minister energetyki Herman Hałuszczenko, w 2024 roku intensywność rosyjskich ataków była dużo większa. Jak dodał, to był najtrudniejszy rok, bo o ile w latach 2022 i 2023 rosyjskie ataki na energetykę zaczynały się w październiku, to w 2024 Rosjanie rozpoczęli już w marcu, a zniszczenia były dużo większe, niż w latach poprzednich.
W kwietniu zeszłego roku szacowano, że rosyjskie ataki za pomocą dronów i rakiet uszkodziły 80 procent elektrociepłowni. Część zniszczeń została usunięta. Latem 2024 roku Rosjanie uderzali też w ukraińskie elektrownie wodne. Obecnie 60 procent energii zapewniają elektrownie jądrowe. Mimo to występują deficyty prądu. W związku z tym codziennie ogłaszane są przerwy w jego dostawach.
Edycja tekstu: Michał Król