Kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak, według sondażu exit poll, uzyskał 7,4 procent głosów w wyborach. W czasie wieczoru wyborczego powiedział, że prawdziwy ruch obywatelski to dziś Konfederacja.
W czasie wieczoru wyborczego powiedział, że takie poparcie prognozuje polityczną zmianę na polskiej scenie politycznej.
- To jest ogromny sukces wszystkich naszych środowisk, sympatyków i całego polskiego społeczeństwa, które w bólach, łamiąc wszelki opór, wypracowało doskonały wynik. Myślę, że kiedy poznamy szczegółowe wyniki wyborów okaże się, że nasza baza wyborców, dzięki pracy politycznej, bardzo mocno się poszerzyła - mówił Bosak.
Krzysztof Bosak dziękował sympatykom oraz pozostałym liderom Konfederacji.
- Wszyscy graliśmy jako jedna drużyna. Mieliśmy w zeszłym roku hasło: Drużyna Konfederacji. W tym roku pokazaliśmy, że to hasło jest prawdą. Nie daliśmy się rozbić, nie daliśmy się kupić, graliśmy do jednej bramki - mówił Bosak.
Pierwszą turę wyborów prezydenckich, według sondaży exit poll, wygrał Andrzej Duda, uzyskując 41,8 procent głosów. Drugie miejsce zajął Rafał Trzaskowski z poparciem 30,4 procent. Trzecie - z poparciem 13,3 procent - Szymon Hołownia.
Z sondażu wynika, że frekwencja w wyborach prezydenckich wyniosła 62,9 procent.
Gdyby wyniki te się potwierdziły, to za dwa tygodnie - 12 lipca, odbędzie się druga tura głosowania.