Ponad 20 krajów i międzypaństwowych instytucji kupiło do tej pory przyszłe szczepionki na koronawirusa. Największe zamówienia złożyły Unia Europejska, Stany Zjednoczone oraz Japonia.
Trzy zachodnie szczepionki mają mieć około 90-95 procent skuteczności. Producent rosyjskiego preparatu poinformował właśnie, że Sputnik V jest minimalnie lepszy, choć nie przedstawiono w tej sprawie szczegółowych danych.
Wśród krajów i instytucji, które dotąd złożyły zamówienia prym wiedzie Unia Europejska, która do wtorku zawarła pięć kontraktów na dostawy niemal dwóch miliardów dawek z koncernami z USA, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. Umowa zawarta w środę jest szóstą, zatwierdzoną przez Komisję Europejską.
Z kolei Stany Zjednoczone zamówiły dotąd 800 milionów dawek, Japonia pół miliarda, a Wielka Brytania ćwierć miliarda. Wśród krajów, które już podpisały umowy z koncernami farmaceutycznymi, są także Kanada, Chiny, Brazylia, Indie, Australia, Egipt, Nepal i Izrael. Niektóre z umów zostały zawarte z koncernami, które wciąż przeprowadzają testy kliniczne. W sumie na całym świecie zamówiono dotąd około 4,5 miliarda dawek szczepionek.
Spośród trzech zachodnich preparatów najtańsza ma być szczepionka brytyjskiego koncernu AstraZeneca. Firma zapowiedziała jej sprzedaż bez zysku czyli w cenie 2,5 dolara za dawkę. Dawka substancji koncernu Pfizer ma kosztować 20 dolarów, a amerykańskiej Moderny od 15-25 dolarów.
Brytyjska szczepionka będzie także prawdopodobnie najłatwiejsza do dystrybucji, bo można ją przechowywać w temperaturze 8 stopni Celsjusza, podczas gdy amerykańskie potrzebują minus 70 stopni.
Obecnie na całym świecie produkowanych jest ponad 150 potencjalnych szczepionek na koronawirusa. Jedna trzecia z nich jest teraz w fazie testów z udziałem pacjentów.