Figury szachowe z szóstego lub siódmego wieku - najstarsze, jakie przetrwały do dziś. To tylko jeden z ponad 300 skarbów zebranych na wystawie w Muzeum Brytyjskim.
Londyńska wystawa pozwala ruszyć Jedwabnym Szlakiem. A raczej - szlakami. Ekspozycja pokazuje bowiem, że tak naprawdę było ich wiele. Łączyły różnych ludzi i kultury.
Xi’an w Chinach, Kordoba w Hiszpanii. Akwizgran, Kijów, Bagdad, Samarkanda, Konstantynopol, Basra, Wenecja. Setki tysięcy mil. Wzdłuż szlaków ciągną konie i wielbłądy. Karawany wożą tkaniny, drogocenne metale i przyprawy. Ale karawany przenoszą też coś jeszcze. Coś, co na wozach nie zajmuje miejsca: idee.
- Religia, kultura, polityka. Ruch odbywa się na przeróżne sposoby - podkreślała kurator Sue Brunning.
Efektem są skarby porozrzucane po całym świecie. Choćby wielbłąd znaleziony w grobowcu w Chinach. To niemal metrowa figurka z kunsztownie pomalowanej ceramiki. Zwierzę, uchwycone w ruchu, wiezie cenny ładunek: jedwab. Jest też ogromny malunek naścienny z pałacu w Samarkandzie, umieszczający to miasto w sercu świata. Są wreszcie najstarsze znane nam szachy, wykopane spod meczetu w Uzbekistanie. Kość słoniowa, początek ósmego wieku.
- Prawdopodobnie powstały w Indiach. Wygląda na to, że reprezentują oddziały armii. Jest konnica. Jest piechota. Figury są rozpoznawalne dla ludzi żyjących w XXI wieku, ale mają też unikalne elementy. Jest tu ciągłość, która do nas przemawia - tłumaczy
kurator.
Jedwabnymi szlakami podróżować można do 23 lutego.
Xi’an w Chinach, Kordoba w Hiszpanii. Akwizgran, Kijów, Bagdad, Samarkanda, Konstantynopol, Basra, Wenecja. Setki tysięcy mil. Wzdłuż szlaków ciągną konie i wielbłądy. Karawany wożą tkaniny, drogocenne metale i przyprawy. Ale karawany przenoszą też coś jeszcze. Coś, co na wozach nie zajmuje miejsca: idee.
- Religia, kultura, polityka. Ruch odbywa się na przeróżne sposoby - podkreślała kurator Sue Brunning.
Efektem są skarby porozrzucane po całym świecie. Choćby wielbłąd znaleziony w grobowcu w Chinach. To niemal metrowa figurka z kunsztownie pomalowanej ceramiki. Zwierzę, uchwycone w ruchu, wiezie cenny ładunek: jedwab. Jest też ogromny malunek naścienny z pałacu w Samarkandzie, umieszczający to miasto w sercu świata. Są wreszcie najstarsze znane nam szachy, wykopane spod meczetu w Uzbekistanie. Kość słoniowa, początek ósmego wieku.
- Prawdopodobnie powstały w Indiach. Wygląda na to, że reprezentują oddziały armii. Jest konnica. Jest piechota. Figury są rozpoznawalne dla ludzi żyjących w XXI wieku, ale mają też unikalne elementy. Jest tu ciągłość, która do nas przemawia - tłumaczy
kurator.
Jedwabnymi szlakami podróżować można do 23 lutego.