Zmęczenie kierowcy mogło być przyczyną tragicznego wypadku w Gdańsku - powiedział Rafał Ziółkowski, specjalista ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego, były policjant pomorskiej drogówki i były szef policji autostradowej.
- Jednosekundowe zaśnięcie przy prędkości 50 km/h może powodować, że auto samo jedzie 14 metrów. Takie badanie były przeprowadzone we Francji. Mężczyzna był podłączony do elektrod i przyjechał z Nicei do Paryża 900 km. Okazało się, że jego zdaniem nie zasnął, a aparatura pokazała 8 przypadków zaśnięcia od 30 sekund do 2,5 minuty. Samochód jechał sam, nawet z prędkością 130 km/h. Jeżeli wykluczyć stan techniczny, to taka przyczyna wynikająca ze zmęczenia mogła mieć tutaj dominujący wpływ - mówi Ziółkowski.
Sprawcy wypadku grozi 15 lat więzienia.