Osiągnięcie celu inflacyjnego NBP, czyli 2,5 proc., może nastąpić już w grudniu br. - stwierdził w czwartek prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Dodał, że zadaniem Rady Polityki Pieniężnej nie będzie teraz obniżanie inflacji, tylko utrzymywanie jej na niskim poziomie.
- Rada dalej będzie działać tak, by utrwalić niską inflację. W tej chwili naszym celem jest utrzymanie stabilności cen. Myślę, że bardzo bliski jest moment - może przyszły miesiąc, kiedy będziemy dokładnie w celu inflacyjnym, czyli 2,5 proc. - powiedział Glapiński podczas czwartkowej konferencji.
Jak informowała w środę po posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej, zgodnie z projekcją przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP oraz przy uwzględnieniu danych dostępnych do 15 października br., inflacja w 2025 r. znajdzie się z 50-proc. prawdopodobieństwem w przedziale 3,6–3,7 proc. Poprzednia, lipcowa projekcja zakładała, że roczna dynamika cen wyniesie od 3,5 do 4,4 proc. Listopadowa projekcja przewiduje ponadto, że przyszłoroczna inflacja z 50-proc. prawdopodobieństwem znajdzie się w przedziale 1,9–4 proc. (wobec poziomu 1,7–4,5 proc. zakładanego w lipcu), a w 2027 r. ma być to 1,1–4,1 proc. (wobec 0,9–3,8 proc.).
Poinformowano ponadto, że zgodnie z najnowszą projekcją roczne tempo wzrostu PKB w 2025 r. znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 3,1–3,8 proc. (wobec 2,9–4,3 proc. w lipcu). W przyszłym roku ma być to 2,7–4,6 proc. (wobec 2,1–4,1 proc.), a w 2027 r. tempo wzrostu gospodarczego ma wynieść 1,5–3,7 proc. (wobec 1,3–3,7 proc.).
Autorka edycji: Joanna Chajdas
Jak informowała w środę po posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej, zgodnie z projekcją przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP oraz przy uwzględnieniu danych dostępnych do 15 października br., inflacja w 2025 r. znajdzie się z 50-proc. prawdopodobieństwem w przedziale 3,6–3,7 proc. Poprzednia, lipcowa projekcja zakładała, że roczna dynamika cen wyniesie od 3,5 do 4,4 proc. Listopadowa projekcja przewiduje ponadto, że przyszłoroczna inflacja z 50-proc. prawdopodobieństwem znajdzie się w przedziale 1,9–4 proc. (wobec poziomu 1,7–4,5 proc. zakładanego w lipcu), a w 2027 r. ma być to 1,1–4,1 proc. (wobec 0,9–3,8 proc.).
Poinformowano ponadto, że zgodnie z najnowszą projekcją roczne tempo wzrostu PKB w 2025 r. znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 3,1–3,8 proc. (wobec 2,9–4,3 proc. w lipcu). W przyszłym roku ma być to 2,7–4,6 proc. (wobec 2,1–4,1 proc.), a w 2027 r. tempo wzrostu gospodarczego ma wynieść 1,5–3,7 proc. (wobec 1,3–3,7 proc.).
Autorka edycji: Joanna Chajdas


Radio Szczecin