Do Ministerstwa Gospodarki i Pracy Finlandii trafił wniosek spółki Nord Stream 2 o pozwolenie na korzystanie z fińskiej strefy ekonomicznej Morza Bałtyckiego przy budowie gazociągu. Fiński odcinek Nord Stream 2 ma liczyć 374 kilometrów.
W czwartek fiński premier Juha Sipila powiedział - po spotkaniu w Petersburgu z rosyjskim premierem Dmitrijem Miedwiediewem - że Nord Stream 2 oceniany jest przez rząd na gruncie zgodności projektu z przepisami prawa dotyczącymi środowiska i ekologii.
Fińskie władze uznały raport dotyczący oddziaływania gazociągu na środowisko naturalne za wystarczający i tym samym otworzyły kolejną procedurę ubiegania się o pozwolenie na otrzymanie od fińskiego rządu zgody na realizację inwestycji.
Proces udzielania zgody na budowę Nord Stream 2 trwa także w Rosji, Szwecji, Danii oraz w Niemczech. Spółka liczy, że na początku przyszłego roku uda się jej uzyskać wszelkie wymagane pozwolenia na rozpoczęcie budowy drugiej nitki gazociągu.
Kraje bałtyckie oraz Polska uznają projekt budowy Nord Stream 2 jako polityczny i szkodliwy dla europejskiej solidarności energetycznej.