Prezydent Andrzej Duda podpisał w Pałacu Prezydenckim ustawę ograniczającą handel w niedziele.
Prezydent zaznaczył, że ustawa przywraca normalność i jest faktycznym pokazaniem wewnątrzspołecznej, polskiej solidarności. Podkreślił, że nowe prawo wprowadza zakaz handlu w niedziele etapami, a także przewiduje cały szereg wyłączeń: i co do dni i co do branż, w których działalność jest prowadzona. Andrzej Duda wyraził przekonanie, że przyzwyczaimy się do nowych realiów, podobnie, jak jest w innych krajach Unii Europejskiej, na przykład w Niemczech czy w Austrii, gdzie sklepy są zamknięte w niedziele. Jak mówił, tam, gdzie pracownicy są zatrudniani w handlu, tam niedziela ma być dniem wolnym od pracy, tak, aby mogli oni spędzić czas z rodziną.
Obecna na uroczystości w Pałacu Prezydenckim minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska zaznaczyła, że cieszy ją, iż niedziela zostaje przywrócona rodzinie. Dodała, że na ten moment przez wiele miesięcy czekały polskie rodziny i pracownicy handlu. Minister Rafalska podkreśliła też, że w trakcie niełatwych prac nad ustawą wypracowano kompromisowe rozwiązania.
Szef Solidarności Piotr Duda zaznaczył, że na podpisanie ustawy czekało 1 milion 200 tysięcy pracujących w handlu. Jak mówił, to wielki krok do przodu w kierunku cywilizacji, jeżeli chodzi o pracowników i traktowanie ich w sposób podmiotowy, a nie przedmiotowy. Piotr Duda podziękował prezydentowi za podpisanie ustawy i za to, że prezydent nigdy nie miał wątpliwości, iż trzeba ograniczyć handel w niedziele.
Piotr Duda przypomniał, że to już trzeci obywatelski projekt przygotowany przez Solidarność zakończony sukcesem. W 2005 roku była to ustawa o emeryturach górniczych, w 2010 roku ustawa o Święcie Trzech Króli i teraz o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz niektóre inne dni.
Ustawa przewiduje katalog wyłączeń spod tego zakazu. W niedziele handel będzie dozwolony między innymi w piekarniach, cukierniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z pamiątkami, w sklepach z prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, placówkach pocztowych, na dworcach i w portach lotniczych.
Ustawa przewiduje też, że za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara grzywny w wysokości od 1 tysiąca. zł do 100 tysięcy złotych. Przy uporczywym zaś łamaniu zakazu - kara ograniczenia wolności.