Radio SzczecinRadio Szczecin » Biznes
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Jan Pachlowski [Radio Szczecin]
Fot. Jan Pachlowski [Radio Szczecin]
Ostatni tydzień był optymistyczny dla kierowców pod względem spadku cen ropy na amerykańskiej giełdzie w Nowym Jorku, a to odbija się także lekkimi spadkami cen benzyny na stacjach benzynowych - także w Europie.
Niestety najnowsze długoterminowe prognozy wartości surowca nie są optymistyczne. Biały Dom próbuje znaleźć na to skuteczny sposób.

Urzędnicy Białego Domu obawiają się, że nowa runda europejskich sankcji mających na celu ograniczenie przepływu rosyjskiej ropy do końca roku może spowodować, że ceny energii ponownie wzrosną, uderzając w już zrozpaczonych konsumentów i pogrążał Stany Zjednoczone i inne gospodarki światowe w jeszcze większych recesjach.

Analitycy obliczyli, że takie uszczuplenie podaży spowodowanej brakiem rosyjskiego surowca, może spowodować gwałtowny wzrost cen ropy nawet na giełdach do 200 dolarów za baryłkę lub więcej. Aby temu zapobiec, amerykańscy urzędnicy zdecydowali się rozważyć opcję nigdy wcześniej niepróbowanego planu, którego celem jest obniżenie światowych cen ropy. Chodzi o uzupełnienie europejskich obostrzeń, które umożliwiłby kontynuację krytycznych przepływów rosyjskiego surowca na rynki światowe, ale po mocno zaniżonej cenie. W tej chwili cena baryłki w Nowym Jorku oscyluje na poziomie około 98 dolarów, kilka dni temu było to nawet ponad 110 dolarów.
Relacja Jana Pachlowskiego.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty