Dłużnicy, którzy trafią do pomieszczeń tymczasowych, będą mieli prawo zostać tam maksymalnie pół roku. Potem mogą liczyć jedynie na miejsce w noclegowni.

- U komornika jest już kilkadziesiąt spraw ze wskazaniem pomieszczenia tymczasowego dla dłużnika. Wystarczy więc poczekać do kwietnia i rozpocząć działania komornicze - wyjaśnia rzecznik Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych w Szczecinie, Tomasz Owsik-Kozłowski.

Miasto ma ponad 100 pomieszczeń tymczasowych. To głównie lokale o bardzo niskim standardzie. - Ogrzewane elektrycznie czy z dostępem do wody poza lokalem - dodaje Owsik-Kozłowski.

O tym, którego dłużnika można eksmitować do pomieszczenia tymczasowego, a któremu należy się mieszkanie socjalne decyduje sąd. - Jeżeli ktoś pracuje i teoretycznie jest w stanie jakiś czynsz opłacić, to - jeżeli sąd tak uzna - nie mamy konieczności podstawiania lokalu socjalnego - tłumaczy rzecznik ZBiLK-u.

Lokale socjalne przysługują m.in. rodzinom z dziećmi, niepełnosprawnym i bezrobotnym.

Oprócz eksmisji, miasto licytuje majątek dłużników, pozwala też na spłatę ratalną lub odpracowanie zaległości. Mimo to, lokatorzy są winni gminie 137 mln zł.