Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  ogłoszenie  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  autopromocja  
Zobacz

Były symbolem w PRL-u i tylko tu można było dostać tzw. "towary luksusowe". By zakupić je w Pewexach, trzeba było mieć... dolary, ewentualnie bony. Fot. Krzysztof Maria Różański, wikimedia.org
Były symbolem w PRL-u i tylko tu można było dostać tzw. "towary luksusowe". By zakupić je w Pewexach, trzeba było mieć... dolary, ewentualnie bony. Fot. Krzysztof Maria Różański, wikimedia.org
12 tysięcy za kilogram szynki, 2 tysiące za jajko i 5 tysięcy za mleko - tyle - 25 lat temu, Polacy płacili w sklepach spożywczych za podstawowe produkty. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
12 tysięcy za kilogram szynki, 2 tysiące za jajko i 5 tysięcy za mleko - tyle - 25 lat temu, Polacy płacili w sklepach spożywczych za podstawowe produkty. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
W latach 80. właścicielka baru z najpopularniejszą wówczas w Szczecinie przekąską - pasztecikiem liczyła obroty w tysiącach. Fot. Monika Bielik [Radio Szczecin]
W latach 80. właścicielka baru z najpopularniejszą wówczas w Szczecinie przekąską - pasztecikiem liczyła obroty w tysiącach. Fot. Monika Bielik [Radio Szczecin]
12 tysięcy za kilogram szynki, 2 tysiące za jajko i 5 tysięcy za mleko - tyle - 25 lat temu, Polacy płacili w sklepach spożywczych za podstawowe produkty. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
12 tysięcy za kilogram szynki, 2 tysiące za jajko i 5 tysięcy za mleko - tyle - 25 lat temu, Polacy płacili w sklepach spożywczych za podstawowe produkty. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
12 tysięcy za kilogram szynki, 2 tysiące za jajko i 5 tysięcy za mleko - tyle - ćwierć wieku temu Polacy płacili w sklepach spożywczych za podstawowe produkty.
Do 1995 roku 10 tysięcy złotych było warte tyle, co obecnie jedna złotówka. Do denominacji Polacy mówili o sobie "milionerzy".

Kłopoty były ze zdobyciem czegokolwiek - nawet produktów na ciasto kultowego szczecińskiego pasztecika. - W latach 80. w Szczecinie na ul. Struga była wielka hurtownia i prawie cały Szczecin tam się zaopatrywał - wspomina właścicielka Pasztecika Bogumiła Polańska.

Bar powstał w 1969 roku. 20 lat później ludzie ustawiali się kolejkach po barszcz i pasztecik. Jeden w 1984 roku kosztował 17 złotych. W 1992 roku - 2 tysiące złotych. Dziś, po 25 latach... 3 złote.

25 lat temu na targowisku Turzyn można było kupić dosłownie wszystko. Od broni po warzywa, alkohol czy ubrania. - To było nieformalne centrum Szczecina - wspominają szczecinianie. - To było, jak śpiewała Iga Cembrzyńska, jak za żelazną bramą. Był chleb, drożdżówki, pachniało, grali, śpiewali, cyganki wróżyły, było tam dosłownie wszystko.

Symbolem PRL-u były Peweksy. Tylko tu można było dostać tzw. "towary luksusowe". By je zakupić, trzeba było mieć... dolary, ewentualnie bony. Handlowali nimi m.in. tzw. "cinkciarze". W Szczecinie sklep z markowymi dżinsami, zabawkami, coca-colą i gumą do żucia "Donald" był w pawilonie przy placu Lotników.

- Byłem nastolatkiem i nigdy nie miałem dolarów ani bonów. Przez szybę zaglądałem za dżinsami, które były poza moim zasięgiem - wspomina jeden z mieszkańców.

25 lat temu w Polsce odbyły się pierwsze częściowe wolne wybory parlamentarne po II wojnie światowej. Był to efekt rozmów "Okrągłego Stołu". Przedstawiciele opozycji solidarnościowej zorganizowani przy Lechu Wałęsie zajęli wtedy wszystkie gwarantowane miejsca w Sejmie i zdobyli prawie 100 procent mandatów senatorskich.
Symbolem PRL-u były Peweksy. Tylko tu można było dostać tzw. "towary luksusowe". By je zakupić, trzeba było mieć... dolary, ewentualnie bony.
25 lat temu na targowisku Turzyn można było kupić dosłownie wszystko. Od broni po warzywa, alkohol czy ubrania. - To było nieformalne centrum Szczecina - wspominają szczecinianie.
Kłopoty były ze zdobyciem czegokolwiek - nawet produktów na ciasto kultowego szczecińskiego pasztecika - mówi właścicielka Pasztecika Bogumiła Polańska.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
   
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty