Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Władimir Putin obciążył Ukrainę odpowiedzialnością za piątkową katastrofę malezyjskiego samolotu pasażerskiego na jej terytorium. Fot. RUPTLY/x-news
Władimir Putin obciążył Ukrainę odpowiedzialnością za piątkową katastrofę malezyjskiego samolotu pasażerskiego na jej terytorium. Fot. RUPTLY/x-news
Władimir Putin obciążył Ukrainę odpowiedzialnością za katastrofę malezyjskiego samolotu pasażerskiego na jej terytorium.
Prezydent Rosji stwierdził, że nie doszłoby do tej tragedii, gdyby Kijów nie wznowił działań zbrojnych przeciwko separatystom.

- Bezwarunkowo państwo, na którego terytorium to się stało, ponosi odpowiedzialność za tę straszną tragedię - zadeklarował Putin w transmitowanej przez telewizję wypowiedzi.

Kijów z kolei oskarżył "terrorystów", czyli rebeliantów walczących o przyłączenie wschodniej Ukrainy do Rosji - o zestrzelenie Boeinga 777 pochodzącą z czasów radzieckich ciężką rakietą przeciwlotniczą Buk. Maszyna towarzystwa Malaysia Airlines leciała z Amsterdamu do Kuala Lumpur.

Rosja zwróciła się do Ukrainy o zgodę na pomoc w operacji na miejscu katastrofy w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - poinformowało rosyjskie ministerstwo do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

- Rosyjskie służby wysłały oficjalny wniosek do naszych ukraińskich kolegów o współpracę na miejscu rozbicia się Boeinga na terytorium ukraińskim - powiedział szef ministerstwa do spraw sytuacji nadzwyczajnych Władimir Puczkow.

Brak informacji o ewentualnej odpowiedzi strony ukraińskiej.

Swoją pomoc zaproponowały też Stany Zjednoczone. Uważają, że materiał dowodowy musi pozostać na Ukrainie, by zagraniczni eksperci śledczy mieli szansę zapoznać się z nim w całości.

Już mówi się nieoficjalnie, że separatyści przekazali czarne skrzynki Boeinga 777 do Moskwy, do rosyjskiego MAK-u.

W wyniku katastrofy zginęło 295 osób: 280 pasażerów i 15 członków załogi. Najliczniejszą grupę wśród ofiar stanowią Holendrzy, na pokładzie byli też między innymi Amerykanie, Brytyjczycy i Niemcy.

Wciąż nie ma informacji o ewentualnych ofiarach z Polski.

RUPTLY/x-news

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty