Podwoić liczbę studentów w Szczecinie chce Sojusz Lewicy Demokratycznej. Według polityków tej partii, nasze uczelnie mogłyby kształcić sto tysięcy osób. Na czwartkowej konferencji prasowej członkowie SLD tłumaczyli, jak zachęcić kandydatów i powiększyć kadrę naukową.
Kandydat na prezydenta miasta Dawid Krystek uważa, że w Szczecinie musi powstać więcej akademików i mieszkań dla wykładowców. By tak się stało, gmina powinna wydzierżawić uczelniom pustostany. Inny pomysł to budowa campusu studenckiego.
- Przy odpowiedniej zmianie planów zagospodarowania czy też przy przekazaniu ziemi na rzecz uczelni może powstać campus z prawdziwego zdarzenia - tłumaczył Krystek.
Według kandydata na radnego miejskiego Jędrzeja Wijasa, należy przyznawać stypendia także studentom kierunków humanistycznych, a nie - jak teraz - tylko studentom kierunków ścisłych i artystycznych.
Wijas proponuje też konkurs na najlepszą rozprawę doktorską o Szczecinie. Nagrodą byłoby wydanie pracy. - Do tego honorarium, ponieważ bardzo rzadko zdarza się, żeby autorzy publikacji naukowych otrzymywali honoraria - wyjaśniał.
Kolejna koncepcja to rabaty dla studentów w instytucjach kultury. - Odpowiednie byłyby zniżki na poziomie 50 proc. - uważa Krystek.
Obecnie w Szczecinie studenci kupują m.in. o połowę tańsze bilety na tramwaje, autobusy oraz do Muzeum Techniki i Komunikacji. Na bilet do filharmonii przysługuje im średnio 20-procentowa zniżka.
Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada.
- Przy odpowiedniej zmianie planów zagospodarowania czy też przy przekazaniu ziemi na rzecz uczelni może powstać campus z prawdziwego zdarzenia - tłumaczył Krystek.
Według kandydata na radnego miejskiego Jędrzeja Wijasa, należy przyznawać stypendia także studentom kierunków humanistycznych, a nie - jak teraz - tylko studentom kierunków ścisłych i artystycznych.
Wijas proponuje też konkurs na najlepszą rozprawę doktorską o Szczecinie. Nagrodą byłoby wydanie pracy. - Do tego honorarium, ponieważ bardzo rzadko zdarza się, żeby autorzy publikacji naukowych otrzymywali honoraria - wyjaśniał.
Kolejna koncepcja to rabaty dla studentów w instytucjach kultury. - Odpowiednie byłyby zniżki na poziomie 50 proc. - uważa Krystek.
Obecnie w Szczecinie studenci kupują m.in. o połowę tańsze bilety na tramwaje, autobusy oraz do Muzeum Techniki i Komunikacji. Na bilet do filharmonii przysługuje im średnio 20-procentowa zniżka.
Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada.