Nowi przedsiębiorcy będą płacili niższe podatki, a zdolni i ambitni studenci nie będą mieli problemów ze znalezieniem pracy - takie obietnice składa kandydat SLD na prezydenta Szczecina, Dawid Krystek.
- Jeżeli w Szczecinie pojawiłaby się firma, która chciałaby zainwestować pięć mln euro i za zgodą rady miasta zostałaby na pewien okres zwolniona z podatków, to po pierwsze stworzyłaby nowe miejsca pracy, a po drugie - 37 proc. PIT-u płaconego przez tych pracowników zostałoby w Szczecinie - tłumaczył Krystek.
Kandydat Sojuszu zapowiedział też wprowadzenie szczecińskiej karty studenta, która ma być podstawą do ubiegania się o pracę w magistracie.
- Jeśli zdolni absolwenci naszych uczelni będą chcieli pracować w urzędzie i wspierać oraz kreatywnie rozwijać nasze miasto, to dla tych osób będzie miejsce w administracji samorządowej - dodał.
Krystek w swoim programie zapowiedział również poprawę stanu służby zdrowia. Jaki wpływ ma na to miasto? - W gestii samorządu jest wspieranie m.in. programów profilaktycznych, na które dziś wydajemy ok. miliona złotych, a moglibyśmy wydawać więcej. Możemy także wspierać takie inicjatywy jak in vitro oraz remonty przychodni, które są we władaniu miasta - wymieniał.
Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.
- Jeżeli w Szczecinie pojawiłaby się firma, która chciałaby zainwestować pięć mln euro i za zgodą rady miasta zostałaby na pewien okres zwolniona z podatków, to po pierwsze stworzyłaby nowe miejsca pracy, a po drugie - 37 proc. PIT-u płaconego przez tych
Kandydat Sojuszu zapowiedział też wprowadzenie szczecińskiej karty studenta, która ma być podstawą do ubiegania się o pracę w magistracie.