Tu decyduje przede wszystkim głowa - tak o swoich walkach mówi pretendent do złotego medalu podczas Mistrzostw Polski w boksie w wadze ciężkiej. Krystian Kawalerski wygrał czwartkowy pojedynek w sali Szczecińskiego Domu Sportu i zapewnił sobie już co najmniej brązowy medal.
- Psychika, przede wszystkim spokój musi być. Każdy jest innymi zawodnikiem - niektórzy wchodzą nabuzowani, a są też zupełnie spokojni - wyjaśniał sportowiec.
Walka z udziałem szczecińskiego boksera z klubu BKS Olimp odbędzie się około 19.00.
Na ring wyjdzie też Arkadiusz Szwedowicz z klubu Skorpion Szczecin. Zawodnik skrzyżuje rękawice z Jordanem Kulińskim. Szczecinianin zapewnia, że ma sposób na rywala - zna jego słabe i mocne strony.
- To jest mój bardzo dobry kolega z kadry, jeździliśmy też razem na obozy. Znamy się jak łyse konie - zapewnia Szwedowicz.
W półfinałach zmierzą się także czterej inni szczecinianie: Maciej Jóźwik, Tomasz Resól oraz Łukasz Stanioch ze Skorpiona oraz Krzysztof Rydyński z Olimpu.
- Psychika, przede wszystkim spokój musi być. Każdy jest innymi zawodnikiem - niektórzy wchodzą nabuzowani, a są też zupełnie spokojni - wyjaśniał sportowiec.
- To jest mój bardzo dobry kolega z kadry, jeździliśmy też razem na obozy. Znamy się jak łyse konie - zapewnia Szwedowicz.