Dziś w Kościele Rzymskokatolickim uroczystość Ciała i Krwi Chrystusa, zwana też świętem Bożego Ciała. To wspomnienie Ostatniej Wieczerzy oraz przeistoczenia Chleba i Wina w Ciało i Krew Chrystusa. Święto korzeniami sięga XIII wieku.
- Cztery ołtarze to symbol czterech stron świata. Kiedyś procesje szły na kształt koła albo kwadratu - tłumaczy ks. Michał Mikołajczak, duszpasterz akademicki ze szczecińskiej katedry.
Największa procesja w Szczecinie wyruszy ok. 10 z Bazyliki św. Jana Chrzciciela przy ul. Bogurodzicy. Godzinę wcześniej mszę świętą odprawi tam abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński.
- Procesja to pokazanie Jezusowi tego wszystkiego, co jest nasze - wyjaśnia ks. Mikołajczak. - To pokazanie naszych domostw, miejsc pracy, szkół czy uczelni, bo właśnie w te miejsca wychodzimy. W ten sposób pokazujemy Jezusowi naszą codzienność.
Procesja wyruszy z ul. Bogurodzicy, a następnie przejdzie przez plac Zwycięstwa, ul. Wyszyńskiego, Sołtysią i Grodzką do katedry św. Jakuba.
Po jej zakończeniu w katedrze w południe mszy świętej będzie przewodniczyć bp Henryk Wejman.