Już ponad 10 kilometrów ma korek na przejściu granicznym w Kołbaskowie. Tak jest na trasie w stronę Szczecina.
Dzwonicie do nas w tej sprawie.
- Korek na granicy w Kołbaskowie w stronę Polski to jest ponad 2 godziny stania. Kilka kilometrów. Ludzie jadą do pracy, nie tylko wracają. Czy naprawdę straż graniczna nie może z tym nic zrobić? To jest jakiś koszmar - mówi słuchaczka.
Bez większych zatorów jest z kolei na przejściu granicznym w Krajniku Dolnym.
Na sygnały z dróg od słuchaczy czekamy pod numerem naszego czujnego telefonu 510 777 222.
- Korek na granicy w Kołbaskowie w stronę Polski to jest ponad 2 godziny stania. Kilka kilometrów. Ludzie jadą do pracy, nie tylko wracają. Czy naprawdę straż graniczna nie może z tym nic zrobić? To jest jakiś koszmar - mówi słuchaczka.
Bez większych zatorów jest z kolei na przejściu granicznym w Krajniku Dolnym.
Na sygnały z dróg od słuchaczy czekamy pod numerem naszego czujnego telefonu 510 777 222.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Bez przesady, przecież to tylko mały ułamek osób i samochodów poruszających się po Polsce.
Ale w tym korku stoi duży procent towarów które mają wjechać do kraju, każda godzina opóźnienia to realne straty zamawiającego, który sobie to odbije w cenie dla odbiorcy końcowego, czyli nas wszystkich.
Bo to się nazywa Polskie zarządzanie! Nie ma znaków gdzie TIRy gdzie osobowe, wszystko na domyśle. Ludzie do jeżdżący do pracy powinni mieć oddzielny pas, zapomniano również o dzieciach bo nie ma wytycznych czy można zabrać ze sobą dziecko np. kilku miesięczne itd Polski bałagan i tyle. Wszystkiego się domyslaj.