Nie milkną echa po obchodach 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej w Szczecinie. Do prezydenta miasta Piotra Krzystka pisze Porozumienie Środowisk Patriotycznych, a list popierają weterani Armii Krajowej.
Chodzi o zachowanie zastępcy prezydenta Szczecina Krzysztofa Soski i przewodniczącej rady miasta Renaty Łażewskiej, którzy wspólnie 15 sierpnia złożyli kwiaty pod pomnikiem Braterstwa Broni Żołnierzy Polskich i Radzieckich.
Porozumienie Środowisk Patriotycznych zaznacza, że władze Szczecina nie po raz pierwszy przejawiają lekceważący stosunek do męczeństwa i bohaterstwa narodu polskiego. Przykładem może być remont sowieckiego pomnika na cmentarzu za ponad milion złotych, a brak wsparcia dla budowy pomnika ojców niepodległości, czy też budowy pomnika Polskiego Państwa Podziemnego. Tym samym podpisani pod listem m.in. powstaniec warszawski mjr Zbigniew Piasecki, weteran II Wojny Światowej kpt. Bronisław Pakuła, a także kibice Pogoni Szczecin i Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym mają nadzieję, że władze miasta zmienią stosunek i wreszcie włączą się do uhonorowania polskich bohaterów.
To wyraz daleko idącej ignorancji historycznej - czytamy w liście do władz Szczecina. Działania zastępcy prezydenta Szczecina Krzysztofa Soski nie sposób zrozumieć - uważają patriotyczne organizacje zrzeszające weteranów. Jak tłumaczą, żołnierze sowieccy mieli za cel likwidację polskiej niepodległości w 1920 roku, a także zdradziecki atak na Polskę 17 września 1939 roku.
Dla mnie to żenująca sprawa - mówi weteran Armii Krajowej i powstaniec warszawski, mjr Zbigniew Piasecki ps. Czekolada, który podpisał się pod listem.
- Dla mnie to jest trochę żenująca sprawa. Dlatego, że ja nie mam zaufania do tego państwa, ponieważ mi ojca zamordowali. To tak jakby przedstawiciele miasta nie znali historii - mówił Piasecki.
Porozumienie Środowisk Patriotycznych zaznacza, że władze Szczecina nie po raz pierwszy przejawiają lekceważący stosunek do męczeństwa i bohaterstwa narodu polskiego. Przykładem może być remont sowieckiego pomnika na cmentarzu za ponad milion złotych, a brak wsparcia dla budowy pomnika ojców niepodległości, czy też budowy pomnika Polskiego Państwa Podziemnego. Tym samym podpisani pod listem m.in. powstaniec warszawski mjr Zbigniew Piasecki, weteran II Wojny Światowej kpt. Bronisław Pakuła, a także kibice Pogoni Szczecin i Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym mają nadzieję, że władze miasta zmienią stosunek i wreszcie włączą się do uhonorowania polskich bohaterów.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Obrazili pisowskie uczucia ?
To Soska i ta kobieta NADAL SĄ NA STANOWISKACH ?????????
Nożesz kurde balans!!!!
UCHADI! UCHADI! UCHADI!
Komu ten pomnik kojarzy się z braterstwem broni? Tylko ludziom z kompleksami szukającym wszędzie śladów sowieckich. Ten pomnik stoi 53 lata, kilka razy robiłem sobie tam zdjęcia. Nie widzę tam żadnych symboli radzieckich, te skrzydła kojarzą mi się ze żniwiarką (tzw. garściówką), która takimi skrzydłami zgarniała ścięte zboże na tzw. garści, które wiązano w snopki. Naprawdę mają symbolizować skrzydła husarskie. Husaria polska odnosiła wielkie sukcesy na polach bitewnych i w tych czasach żadnego braterstwa broni z Rosją nie było. Wręcz przeciwnie, w 1612 takie wojska opanowały Moskwę. Dziwne, że cenzura PRL przepuściła projekt pomnika raczej antyrosyjskiego. Nikt o genezie pomnika już nie pamięta, tylko środowiska zwane siebie patriotycznymi kultywują pamięć o pomnikach związanych ponoć z Armią Radziecką. Co stoi na przeszkodzie przemianować ten pomnik na pomnik oręża polskiego na przestrzeni wieków? W Stambule pewien budynek był kościołem, potem muzeum a teraz jest meczetem. Ile kościołów ewangelickich na Ziemiach Odzyskanych przemianowano na kościoły katolickie.