Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

WIDEO: M.PAPKE, W.OCHRYMIUK, montaż: M.PAPKE [RADIO SZCZECIN]
Zapłacili życiem i zdrowiem w imię najwyższych wartości - tak o ofiarach Grudnia'70 piszą prezydent Andrzej Duda oraz premier Mateusz Morawiecki. Listy zostały odczytane podczas uroczystej mszy świętej w kościele pw. św. Stanisława Kostki w Szczecinie.
Eucharystii przewodniczył ksiądz arcybiskup Andrzej Dzięga, gości powitał jednak gospodarz miejsca, proboszcz parafii św. Stanisława Kostki ksiądz dziekan Zbigniew Rzeszótko. - Od 50 lat 17. dzień grudnia gromadzi nas na modlitwie i zadumie nad ofiarą niewinnej krwi polskich stoczniowców, robotników, uczniów, żołnierzy, przypadkowych świadków. Nieustannie tłumieni komunistyczną ideologią i systemem władzy odważyli się głośno wykrzyczeć swoje prawa: chleba i godności. Jakże ważny to był krok w robotniczej i narodowej drodze do wolności. Dziś po pół wieku, ze czcią spłacamy im dług wdzięczności - mówił ks. Rzeszótko.

Nikt z nich nie planował swojej śmierci - mówił podczas uroczystej mszy świętej abp Andrzej Dzięga. Metropolita szczecińsko-kamieński podkreślał, że trzeba pamiętać o ofiarach protestów, które walczyły o wolność narodu. - Nikt z nich tamtego dnia nie planował swojej śmierci. Błogosławiony, kto był gotowy również wtedy, bez przygotowań, z zaskoczenia, kto w serce miał wpisane Boże drogowskazy, Boże prawo. Kto szedł Bożą drogą. Dlatego wspominając i modlitwą otaczając tamten dzień, bohaterów tamtego dnia, to przede wszystkim ofiary tamtego dnia Bogu pokazujemy - powiedział metropolita.

List od prezydenta Andrzeja Dudy odczytał zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha. Prezydent dziękował robotnikom za ich odwagę, determinację i poświęcenie.

- Szczecin stanowi jedno z najważniejszych miejsc, w którym pół wieku temu robotnicy stanęli do walki z opresyjnym systemem komunistycznej władzy. To tu, w stolicy Pomorza Zachodniego w 1970 roku, niestety za cenę krwi i śmiertelnych ofiar, rozpoczęła się długa droga do fundamentalnych przemian w naszej ojczyźnie - tak napisał prezydent Duda.

- Oddajemy cześć wszystkim uczestnikom grudniowych protestów, którzy wtedy zapłacili własnym życiem i zdrowiem w imię najwyższych wartości stanowiących istotę patriotyzmu i człowieczeństwa. Cześć i Chwała Bohaterom. Wieczna pamięć poległym - cytował Paweł Mucha.

Rewolta grudniowa zmieniła bieg historii - tak w liście napisał premier Mateusz Morawiecki. Jego słowa odczytał wicewojewoda zachodniopomorski Marek Subocz.

- Powracamy dziś do narodowego dramatu sprzed 50 lat. Rewolta Grudnia'70 zapisała się w zbiorowej pamięci Polaków i trwale zmieniła naszą historię. Nie zapominamy i nigdy nie zapomnimy o cenie, jaką za wolną ojczyznę zapłacili bohaterowie tamtych dni - odczytał Marek Subocz.

50 lat temu stoczniowcy, robotnicy wyszli na ulice, żeby wyrazić swój protest przeciwko komunistycznej władzy. Domagali się chleba i godnego życia. Komunistyczna władza odpowiedziała agresją, wysyłając przeciwko protestującym wojsko i milicję. Tylko w Szczecinie milicja i wojsko zabiły 16 osób. Najmłodsze z nich miały 16 lat. Setki osób zostało rannych.

- Nie możemy pozwolić, aby pamięć o nich się zatarła - mówił Paweł Mucha. - To jest niezwykle ważny element tożsamości Szczecina i Pomorza Zachodniego. Pamiętamy o wszystkich poszkodowanych, o wszystkich pokrzywdzonych, a z drugiej strony mamy świadomość, że z tej krwi wyrosła wolna Polska.

- Wydarzenia Grudnia 1970 to lekcja dla przyszłych pokoleń - dodał wicewojewoda zachodniopomorski Marek Subocz. - Nie możemy pozwolić, żeby takie sytuacje miały miejsce i dlatego też musimy pamiętać o tej historii dla tych najmłodszych. Musimy o niej przypominać. Musimy mówić młodym pokoleniom o tym, jaka historia miała miejsce w Szczecinie.

Mieczysław Jurek, przewodniczący zachodniopomorskiej Solidarności, zwracał natomiast uwagę, że wydarzenia sprzed 50 lat znacząco wpłynęły na historię Polski.

- Grudzień 1970 roku pokazał nam, jak w przyszłości trzeba postępować, żeby uniknąć tego rodzaju wydarzeń, tylu ofiar i walczyć w inny sposób - podkreślił Jurek.

Po rewolcie grudniowej ze stanowiska I sekretarza ustąpił Władysław Gomułka, a zastąpił go Edward Gierek. W całej Polsce zginęło 45 osób.
Eucharystii przewodniczył ksiądz arcybiskup Andrzej Dzięga, gości powitał jednak gospodarz miejsca, proboszcz parafii św. Stanisława Kostki ksiądz dziekan Zbigniew Rzeszótko.
Nikt z nich nie planował swojej śmierci - mówił podczas uroczystej mszy świętej abp Andrzej Dzięga. Metropolita szczecińsko-kamieński podkreślał, że trzeba pamiętać o ofiarach protestów, które walczyły o wolność narodu.
List od prezydenta Andrzeja Dudy odczytał zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha. Prezydent dziękował robotnikom za ich odwagę, determinację i poświęcenie.
List od prezydenta Andrzeja Dudy odczytał zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha.
Rewolta grudniowa zmieniła bieg historii - tak w liście napisał premier Mateusz Morawiecki. Jego słowa odczytał wicewojewoda zachodniopomorski Marek Subocz.
- Nie możemy pozwolić, aby pamięć o nich się zatarła - mówił Paweł Mucha.
- Wydarzenia Grudnia 1970 to lekcja dla przyszłych pokoleń - dodał wicewojewoda zachodniopomorski Marek Subocz.
Mieczysław Jurek, przewodniczący zachodniopomorskiej Solidarności, zwracał natomiast uwagę, że wydarzenia sprzed 50 lat znacząco wpłynęły na historię Polski.
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty