Przynależność partyjna nie może uniemożliwiać kariery zawodowej. Tak o nowej posadzie swojego partyjnego kolegi mówił poseł Nowej Lewicy Dariusz Wieczorek.
Chodzi o Dawida Krystka - szefa tej samej partii w Szczecinie, który został zastępcą dyrektora do spraw zarządzania doświadczeniami pacjentów w Centrum Onkologii przy ulicy Strzałowskiej w Szczecinie.
Placówką zarządza Sejmik Województwa - tam większość ma Platforma, ale to właśnie głos Lewicy często pomaga jej w głosowaniach. Wieczorek w "Rozmowach pod Krawatem" tłumaczył, że posada to nie partyjna nominacja, a docenienie działania Krystka w radzie społecznej szpitala.
- Prawda jest taka, że w tej radzie jest od wielu kadencji. W związku z czym, naprawdę ten szpital zna. Jeżeli pan dyrektor, który zarządzał tą jednostką uznał, że to jest najlepsza osoba akurat na to stanowisko, to ja to absolutnie szanuję. Jak ktoś jest w partii, to nie może mu to blokować możliwości awansu - mówi Wieczorek.
Krystek pracę w Centrum Onkologii rozpoczął w październiku.
Placówką zarządza Sejmik Województwa - tam większość ma Platforma, ale to właśnie głos Lewicy często pomaga jej w głosowaniach. Wieczorek w "Rozmowach pod Krawatem" tłumaczył, że posada to nie partyjna nominacja, a docenienie działania Krystka w radzie społecznej szpitala.
- Prawda jest taka, że w tej radzie jest od wielu kadencji. W związku z czym, naprawdę ten szpital zna. Jeżeli pan dyrektor, który zarządzał tą jednostką uznał, że to jest najlepsza osoba akurat na to stanowisko, to ja to absolutnie szanuję. Jak ktoś jest w partii, to nie może mu to blokować możliwości awansu - mówi Wieczorek.
Krystek pracę w Centrum Onkologii rozpoczął w październiku.