Kwestia przyjmowania uchodźców jeszcze długo będzie budzić duże napięcia. Tak uważa socjolog i rektor Akademii Nauk Stosowanych w Szczecinie.
Zdaniem Waldemara Urbanika, mieszkańcy poszczególnych krajów w Europie są coraz bardziej sceptyczni w sprawie otwarcia granic dla przybyszów. To m.in. dlatego, że władze przestały się liczyć z ich zdaniem - mówił Urbanik w "Rozmowach pod krawatem".
- W tej chwili nie przekonuje się społeczeństw do tych rozwiązań, tylko się im narzuca te rozwiązania. To powoduje oczywiście bardzo często duży opór. Niemieckie społeczeństwo było wskazywane jako pewnego rodzaju wzór akceptacji dla wielokulturowości. Ponad połowa Niemców jest przeciwna koncepcji, nazwijmy to wielokulturowości - mówi rektor Akademii Nauk Stosowanych w Szczecinie.
Polska sprzeciwiła się wprowadzeniu dwóch unijnych rozporządzeń dotyczących relokacji uchodźców. Polski rząd zapowiedział przeprowadzenie referendum w tej sprawie.
- W tej chwili nie przekonuje się społeczeństw do tych rozwiązań, tylko się im narzuca te rozwiązania. To powoduje oczywiście bardzo często duży opór. Niemieckie społeczeństwo było wskazywane jako pewnego rodzaju wzór akceptacji dla wielokulturowości. Ponad połowa Niemców jest przeciwna koncepcji, nazwijmy to wielokulturowości - mówi rektor Akademii Nauk Stosowanych w Szczecinie.
Polska sprzeciwiła się wprowadzeniu dwóch unijnych rozporządzeń dotyczących relokacji uchodźców. Polski rząd zapowiedział przeprowadzenie referendum w tej sprawie.