Stanowimy konkurencję dla gospodarki niemieckiej, a w ostatnich 10 latach zwiększyliśmy przeładunki o 140 procent. Stąd protesty naszych sąsiadów w sprawie budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu - mówił w "Rozmowach pod krawatem" Radia Szczecin wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk, jedynka listy Prawa i Sprawiedliwości.
Minister dodał, że niemieckie argumenty przeciw polskim inwestycjom są nieuzasadnione i nieuczciwe.
- No przecież jest jedna wielka bzdura, która jest kierowana ze strony niemieckiej. Ja przypomnę tylko, że w niemieckim Lubminie, czyli 55 km od Świnoujścia, parę miesięcy temu kanclerz Scholz otworzył terminal gazowy. Nie pytano naszą stronę o uzgodnienia transgraniczne i tam jest wszystko ekologicznie, a u nas ma być nie ekologicznie? - mówi Gróbarczyk.
Minister Gróbarczyk dodał, że dziwią go także głosy lokalnych polityków opozycji, którzy w sprawie budowy terminala kontenerowego wypowiadają się w podobnym tonie, jak strona niemiecka.
- No przecież jest jedna wielka bzdura, która jest kierowana ze strony niemieckiej. Ja przypomnę tylko, że w niemieckim Lubminie, czyli 55 km od Świnoujścia, parę miesięcy temu kanclerz Scholz otworzył terminal gazowy. Nie pytano naszą stronę o uzgodnienia transgraniczne i tam jest wszystko ekologicznie, a u nas ma być nie ekologicznie? - mówi Gróbarczyk.
Minister Gróbarczyk dodał, że dziwią go także głosy lokalnych polityków opozycji, którzy w sprawie budowy terminala kontenerowego wypowiadają się w podobnym tonie, jak strona niemiecka.