Uregulowanie napływu produktów rolnych z pozaunijnych krajów i likwidacja Zielonego Ładu to główne postulaty, z jakimi w piątek zachodniopomorscy rolnicy zwracali się do ministra rolnictwa. Spotkanie odbyło się w nadmorskich Międzyzdrojach.
Spotkanie odbyło się przy okazji konferencji Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej, w czasie której przedstawiciele rolników przedłożyli najpilniejsze problemy, dotykające ich sektor - wymienia Roman Waszczyk, rzecznik protestu na S3.
- Jedno z lepszych spotkań. Dzisiaj minister wielokrotnie został przyparty do muru. Było widać, że jednak nad wieloma sprawami w ogóle się nie pracuje. Cały czas walczymy przede wszystkim o Zielony Ład, żeby zawrócić nas z tej drogi parcia do realizacji tych założeń. Uregulowanie rynku i kwestii napływu produktów rolno-spożywczych z Unii i oczywiście kwestia rekompensat wojennych.
Czesław Siekierski, minister rolnictwa, dobrą wolę w rozwiązywaniu wielu kwestii deklaruje, ale równocześnie przyznaje, że taka ilość spraw na rozwiązania będzie musiała poczekać.
- Biurokracja jest zbyt rozbudowana. Agencja, ministerstwo oczekują informacji i rozwiązań, które są nieracjonalne z punktu rolniczego. Ja jestem dopiero niecałe pół roku. Tam, gdzie mogę, zalecam wszelkiego rodzaju uproszczenia - powiedział Siekierski.
Rolnicy, w związku z brakiem konkretnych rozwiązań zapowiadają przywrócenie protestów na krajowej trójce.
- Jedno z lepszych spotkań. Dzisiaj minister wielokrotnie został przyparty do muru. Było widać, że jednak nad wieloma sprawami w ogóle się nie pracuje. Cały czas walczymy przede wszystkim o Zielony Ład, żeby zawrócić nas z tej drogi parcia do realizacji tych założeń. Uregulowanie rynku i kwestii napływu produktów rolno-spożywczych z Unii i oczywiście kwestia rekompensat wojennych.
Czesław Siekierski, minister rolnictwa, dobrą wolę w rozwiązywaniu wielu kwestii deklaruje, ale równocześnie przyznaje, że taka ilość spraw na rozwiązania będzie musiała poczekać.
- Biurokracja jest zbyt rozbudowana. Agencja, ministerstwo oczekują informacji i rozwiązań, które są nieracjonalne z punktu rolniczego. Ja jestem dopiero niecałe pół roku. Tam, gdzie mogę, zalecam wszelkiego rodzaju uproszczenia - powiedział Siekierski.
Rolnicy, w związku z brakiem konkretnych rozwiązań zapowiadają przywrócenie protestów na krajowej trójce.