To jest dmuchanie na zimne - tak o przygotowaniach do nadejścia fali powodziowej mówi wojewoda zachodniopomorski.
Adam Rudawski w "Rozmowie pod krawatem" zapewnił, że nic nie wskazuje na to, żeby w naszym województwie woda miała wyrządzić poważne szkody. Umacnianie wałów i układanie worków z piaskiem trwa teraz w ponad 20 miejscach w regionie, ale nie ma powodu do niepokoju - wyjaśniał Rudawski.
- To jest absolutnie dmuchanie na zimne. Mieszkańców uspokajam, prognozy pogody są dla nas bardzo korzystne i najprawdopodobniej nie będziemy mieli żadnych większych zdarzeń. Oczywiście w tych miejscach przygotowujemy podwyższenia wałów. WOT i OSP SP pracują już od tygodnia - mówi Rudawski.
Według prognoz, Odra przekroczy stany alarmowe w środę lub w czwartek. Nie oznacza to jednak, że woda automatycznie wyrządzi jakieś szkody.
- To jest absolutnie dmuchanie na zimne. Mieszkańców uspokajam, prognozy pogody są dla nas bardzo korzystne i najprawdopodobniej nie będziemy mieli żadnych większych zdarzeń. Oczywiście w tych miejscach przygotowujemy podwyższenia wałów. WOT i OSP SP pracują już od tygodnia - mówi Rudawski.
Według prognoz, Odra przekroczy stany alarmowe w środę lub w czwartek. Nie oznacza to jednak, że woda automatycznie wyrządzi jakieś szkody.