Ukraińska delegacja poleci w tym tygodniu do Stanów Zjednoczonych, aby negocjować z Amerykanami umowę o wydobyciu ukraińskich zasobów mineralnych.
Proponowane przez USA rozwiązania oceniane są nad Dnieprem jako wyjątkowo niekorzystne dla Ukrainy. Przedstawiciele ukraińskich władz chcą negocjować lepsze warunki.
W skład ukraińskiej delegacji wejdą przedstawiciele ministerstw gospodarki, spraw zagranicznych, sprawiedliwości oraz finansów. Wicepremier i minister gospodarki Ukrainy Julia Swyrydenko w wywiadzie dla agencji Associated Press wyjaśniła, że jej kraj chce, aby ostateczna wersja umowy odpowiadała strategicznym interesom Ukrainy. Dodała, że przedmiotem negocjacji będzie utworzenia funduszu i wspólnych inwestycji.
Według przecieków proponowane przez USA rozwiązania zakładają, że Stany Zjednoczone otrzymać mają bardzo szeroki udział w wydobyciu i zyskach ukraińskich zasobów mineralnych, a dotychczasowa pomoc udzielona Ukrainie traktowana jest jako dług. Kijów nie godzi się na to, chciałby natomiast w zamian za swoje zasoby uzyskać od Waszyngtonu gwarancje bezpieczeństwa.
W skład ukraińskiej delegacji wejdą przedstawiciele ministerstw gospodarki, spraw zagranicznych, sprawiedliwości oraz finansów. Wicepremier i minister gospodarki Ukrainy Julia Swyrydenko w wywiadzie dla agencji Associated Press wyjaśniła, że jej kraj chce, aby ostateczna wersja umowy odpowiadała strategicznym interesom Ukrainy. Dodała, że przedmiotem negocjacji będzie utworzenia funduszu i wspólnych inwestycji.
Według przecieków proponowane przez USA rozwiązania zakładają, że Stany Zjednoczone otrzymać mają bardzo szeroki udział w wydobyciu i zyskach ukraińskich zasobów mineralnych, a dotychczasowa pomoc udzielona Ukrainie traktowana jest jako dług. Kijów nie godzi się na to, chciałby natomiast w zamian za swoje zasoby uzyskać od Waszyngtonu gwarancje bezpieczeństwa.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin