Elektroniczną wersję legitymacji, która jest dostępna w bezpłatnej aplikacji mObywatel, pobrało ponad milion emerytów i rencistów.
Tylko w tym roku w ciągu trzech miesięcy z takiej możliwości skorzystało 87 tysięcy osób. Jest to o ponad 3000 więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.
Elektroniczna mLegitymacja emeryta-rencisty to wersja tradycyjnej, plastikowej legitymacji. Za jej pośrednictwem emeryci i renciści mogą potwierdzić swój status.
- mLegitymacja pozwala na wygodne korzystanie z ulg i zniżek, takich jak zniżki na bilety komunikacji miejskiej, potwierdza też prawa do świadczeń zdrowotnych - mówi Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w województwie śląskim.
Osoby, które nabyły uprawnienia do emerytury lub renty od stycznia 2023 roku i mają elektroniczną legitymację, jeśli zechcą, mogą dodatkowo otrzymać jej tradycyjną wersję w postaci karty plastikowej. Aby otrzymać taką kartę, należy złożyć do ZUS wniosek na formularzu ERL.
Elektroniczna mLegitymacja emeryta-rencisty to wersja tradycyjnej, plastikowej legitymacji. Za jej pośrednictwem emeryci i renciści mogą potwierdzić swój status.
- mLegitymacja pozwala na wygodne korzystanie z ulg i zniżek, takich jak zniżki na bilety komunikacji miejskiej, potwierdza też prawa do świadczeń zdrowotnych - mówi Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w województwie śląskim.
Aby skorzystać z mLegitymacji, nie trzeba składać żadnego wniosku ani iść do placówki ZUS. Wystarczy pobrać bezpłatną aplikację mObywatel oraz wykonać trzy proste kroki:
- Uruchomić aplikację, kliknąć opcję dodaj dokument i wybrać z listy dostępnych dokumentów legitymację emeryta-rencisty. Na pulpicie aplikacji pojawi się ikona mLegitymacji - dodała rzeczniczka.
Osoby, które nabyły uprawnienia do emerytury lub renty od stycznia 2023 roku i mają elektroniczną legitymację, jeśli zechcą, mogą dodatkowo otrzymać jej tradycyjną wersję w postaci karty plastikowej. Aby otrzymać taką kartę, należy złożyć do ZUS wniosek na formularzu ERL.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin