Od dziś (15 grudnia) na trasie Szczecin-Warszawa kursuje więcej pociągów. Jednym z nich jest długo wyczekiwane przez mieszkańców Pendolino, które pokona tę trasę w 4 godziny i 18 minut.
Poranny skład wyjechał dziś po raz pierwszy - przed godziną 8.
Pierwsi pasażerowie porannego Pendolino byli pod wrażeniem nowej oferty przewoźnika.
- Piękny, czysty pociąg. Na razie pusty... Ale przede wszystkim: będziemy u celu bardzo szybko i na tym nam najbardziej zależy. - Często odwiedzam rodzinę i przyjaciół w Szczecinie i zawsze to trwa, trochę wstyd, że dopiero teraz, tyle lat po wojnie. Bardzo się cieszę. Będę historyczną postacią, warszawiakiem, który kocha Szczecin, cieszę się, że jestem jednym z pierwszych - mówili.
Piotr Malepszak, wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za kolej nowy czas przejazdu określa mianem rewolucji.
- Jeśli weźmiemy pod uwagę to, co mieliśmy w 2015 roku, to były czasy przejazdu na poziomie pięciu godzin. Pendolino to jest element przyciągania nowych pasażerów do miejsc, gdzie w ostatnich latach znacząco ich ubyło - powiedział.
Arkadiusz Marchewka, sekretarz stanu w resorcie infrastruktury dementował natomiast opinie o Pendolino jako politycznym kaprysie.
- To nie kaprys, ale rozbudowa siatki połączeń najlepszych pociągów PKP Intercity o kolejne miasto wojewódzkie. To więcej pociągów do Warszawy, do Poznania, do Krakowa - wyliczał.
Na pokładzie znajdują się łącznie 402 miejsca.
Pociąg zatrzymuje się w Stargardzie, Krzyżu i Poznaniu. To nie koniec nowości. Więcej połączeń ze Szczecina jest też od dziś do Poznania i Krakowa.
Zmiany w rozkładach wprowadziło również Polregio. Wprowadzony został cykliczny rozkład jazdy na trasie Szczecin-Gryfino oraz połączenie do Bydgoszczy.
Edycja tekstu: Jacek Rujna