Zawodnicy z Wielkiej Brytanii, Niemiec czy Nowej Zelandii mogą pokrzyżować plany szczecińskiego kolarza torowego Damiana Zielińskiego w Rio de Janeiro podczas Igrzysk XXXI Olimpiady.
Zawodnik Piasta Szczecin był wcześniej na igrzyskach w Atenach w 2004 roku i w Londynie 2012 - jak sam mówi, te w Brazylii będą pewnie ostatnimi.
- Chciałbym odejść z dobrym wynikiem. Prawdopodobnie będę startować w trzech konkurencjach. Mam nadzieję, że przynajmniej w jednej uda się zdobyć medal - prognozuje Zieliński.
Zieliński ma 34 lata. Jego największym tegorocznym sukcesem było zajęcie czwartego miejsca w mistrzostwach świata w sprincie indywidualnym. Na igrzyskach w Rio kolarze na torze zaczną się ścigać 11 sierpnia.
- Chciałbym odejść z dobrym wynikiem. Prawdopodobnie będę startować w trzech konkurencjach. Mam nadzieję, że przynajmniej w jednej uda się zdobyć medal - prognozuje Zieliński.
Zieliński ma 34 lata. Jego największym tegorocznym sukcesem było zajęcie czwartego miejsca w mistrzostwach świata w sprincie indywidualnym. Na igrzyskach w Rio kolarze na torze zaczną się ścigać 11 sierpnia.