Koszykarze PGE Spójni byli bliscy sprawienia kibicom świątecznego prezentu w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. Stargardzianie po zaciętym i emocjonującym meczu przegrali jednak na wyjeździe z trzecim w tabeli Śląskiem Wrocław po dogrywce 94:95 w 18 kolejce Energa Basket Ligi.
W regulaminowym czasie gry był remis 83:83. Biało-bordowi mogli pokonać swojego rywala w podstawowym czasie, ale na cztery sekundy przed końcową syreną rzut kapitana Spójni Tomasza Śniega został zablokowany przez centra wrocławskiej drużyny Szymona Tomczaka.
W dogrywce więcej sił zachowali gospodarze. Decydujące punkty o wygranej zdobył na pięć sekund przed zakończeniem spotkania rozgrywający Śląska Amerykanin Kyle Gibson.
Stargardzianie zdołali jeszcze w odpowiedzi oddać rzut, ale Amerykanin Baylee Steele nie trafił do kosza i ostatecznie podopieczni trenera Macieja Raczyńskiego przegrali ze Śląskiem 94:95.
To dziewiąta porażka biało-bordowych w tym sezonie. Najskuteczniejszym graczem Spójni w dzisiejszym starciu był Mateusz Kostrzewski, który zdobył 24 punkty. W kolejnym meczu Energa Basket Ligi koszykarze PGE Spójni w poniedziałek w Stargardzie zmierzą się z GTK Gliwice.
W dogrywce więcej sił zachowali gospodarze. Decydujące punkty o wygranej zdobył na pięć sekund przed zakończeniem spotkania rozgrywający Śląska Amerykanin Kyle Gibson.
Stargardzianie zdołali jeszcze w odpowiedzi oddać rzut, ale Amerykanin Baylee Steele nie trafił do kosza i ostatecznie podopieczni trenera Macieja Raczyńskiego przegrali ze Śląskiem 94:95.
To dziewiąta porażka biało-bordowych w tym sezonie. Najskuteczniejszym graczem Spójni w dzisiejszym starciu był Mateusz Kostrzewski, który zdobył 24 punkty. W kolejnym meczu Energa Basket Ligi koszykarze PGE Spójni w poniedziałek w Stargardzie zmierzą się z GTK Gliwice.