W Teatrze Współczesnym trwają ostatnie przygotowanie do sobotniej premiery "Nie całuj mnie teraz" w reżyserii Olgi Ciężkowskiej.
- To historia o miłości i odwadze - mówi reżyserka. - Spektakl opowiada historię Claude Cahun i Marcel Moore. Urodziły się we Francji. W latach dwudziestych zaczynały swoją działalność artystyczną. Głównie znane są jako fotografki.
- Ale także bojowniczki drugowojennego ruchu oporu - mówi dalej Ciężkowska. - Gdy wybuchła wojna, one mieszkały wówczas na wyspie Jersey, podjęły samodzielną, niezależną działalność antyfaszystowską, kontrpropagandową, która polegała na robieniu takich ulotek, które one samodzielnie podsuwały niemieckim żołnierzom.
W przedstawieniu gra 10 aktorek w różnym wieku, które wcielają się w bohaterki na różnych etapach życia. Premiera w najbliższą sobotę o 19. A we wtorek w "Radiu Szczecin na wieczór" rozmowa o Teatrze Współczesnym, w kontekście edukacji teatralnej.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- Ale także bojowniczki drugowojennego ruchu oporu - mówi dalej Ciężkowska. - Gdy wybuchła wojna, one mieszkały wówczas na wyspie Jersey, podjęły samodzielną, niezależną działalność antyfaszystowską, kontrpropagandową, która polegała na robieniu takich ulotek, które one samodzielnie podsuwały niemieckim żołnierzom.
W przedstawieniu gra 10 aktorek w różnym wieku, które wcielają się w bohaterki na różnych etapach życia. Premiera w najbliższą sobotę o 19. A we wtorek w "Radiu Szczecin na wieczór" rozmowa o Teatrze Współczesnym, w kontekście edukacji teatralnej.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin