Malezyjskie służby zatrzymały drugą kobietę, która mogła brać udział w zabójstwie przyrodniego brata przywódcy Korei Północnej, Kim Dzong Una. Szczegółów zatrzymania nie podano. Ujawniono jedynie, że doszło do niego po "intensywnych działaniach grupy detektywów, badających okoliczności śmierci 45-letniego Kim Jong Nama".
Druga z zatrzymanych podróżowała z paszportem Indonezji. Została wstępnie przesłuchana, podobnie jak pierwsza z podejrzanych, deklarująca obywatelstwo wietnamskie.
Według ostatnich ustaleń śledczych, przyrodni brat północnokoreańskiego przywódcy został zamordowany w strefie handlowej lotniska w Kuala Lumpur, gdy szedł w stronę terminala odpraw samolotu do Makau - specjalnego regionu ekonomicznego Chin. Sprawcy rozpylili mu w twarz silnie toksyczną substancję. Zmarł w karetce, w drodze do szpitala. Według pierwszej wersji miał zostać ugodzony strzykawką z szybko działającą trucizną.
Malezyjska policja podejrzewa, że zatrzymane kobiety są agentkami wywiadu Korei Północnej.
IAR/rtr/Bernama/zr
06:01 16/02/2017
Według ostatnich ustaleń śledczych, przyrodni brat północnokoreańskiego przywódcy został zamordowany w strefie handlowej lotniska w Kuala Lumpur, gdy szedł w stronę terminala odpraw samolotu do Makau - specjalnego regionu ekonomicznego Chin. Sprawcy rozpylili mu w twarz silnie toksyczną substancję. Zmarł w karetce, w drodze do szpitala. Według pierwszej wersji miał zostać ugodzony strzykawką z szybko działającą trucizną.
Malezyjska policja podejrzewa, że zatrzymane kobiety są agentkami wywiadu Korei Północnej.
IAR/rtr/Bernama/zr
06:01 16/02/2017