Zbigniew Brzeziński był strategiem, który miał wielki wpływ na kształt polityki międzynarodowej.
Rafał Grupiński z Platformy Obywatelskiej powiedział, że miał on wielką rolę w rozmontowaniu siły Związku Radzieckiego.
- Wpływał na strategię polityki amerykańskiej, także potem, kiedy nie był już czynnym politykiem, bardzo ostro wypowiadał się w kwestii na przykład wojny w Afganistanie, popierał partyzantkę afgańską i w jakimś stopniu spowodował to, że Rosja osłabła. Konsekwentne postępowania amerykańskich prezydentów doprowadziły do sytuacji w której Rosja musiała się wycofać z wyścigu zbrojeń i w istocie wpadła w tą fazę pierestrojki, która była bardzo istotna dla upadku całego systemu komunistycznego - podkreślał Grupiński.
Joachim Brudziński z Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że Brzeziński był jednym z najbardziej skutecznych Polaków działających w USA i powinien być wzorem dla obecnie aktywnej Polonii.
- Jednego możemy być pewni, jeżeli Polska w kolejnych latach ma odgrywać poważną rolę we współczesnym świecie - to musimy uczynić wszystko dzisiaj, jako niepodległy i suwerenny kraj i uczynić musi wszystko Polonia w Stanach Zjednoczonych, żeby nasi rodacy, przynajmniej starali się osiągnąć taki poziom skuteczności i autentycznego autorytetu jaki reprezentował profesor Brzeziński - dodawał Brudziński.
Zbigniew Brzeziński w 1977 roku został mianowany przez prezydenta Jimmiego Cartera na stanowisko doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego. Po odejściu z Białego Domu był wpływowym ekspertem waszyngtońskich ośrodków analitycznych i aktywnym recenzentem amerykańskiej polityki zagranicznej. Miał 89 lat.
- Wpływał na strategię polityki amerykańskiej, także potem, kiedy nie był już czynnym politykiem, bardzo ostro wypowiadał się w kwestii na przykład wojny w Afganistanie, popierał partyzantkę afgańską i w jakimś stopniu spowodował to, że Rosja osłabła. Konsekwentne postępowania amerykańskich prezydentów doprowadziły do sytuacji w której Rosja musiała się wycofać z wyścigu zbrojeń i w istocie wpadła w tą fazę pierestrojki, która była bardzo istotna dla upadku całego systemu komunistycznego - podkreślał Grupiński.
Joachim Brudziński z Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że Brzeziński był jednym z najbardziej skutecznych Polaków działających w USA i powinien być wzorem dla obecnie aktywnej Polonii.
- Jednego możemy być pewni, jeżeli Polska w kolejnych latach ma odgrywać poważną rolę we współczesnym świecie - to musimy uczynić wszystko dzisiaj, jako niepodległy i suwerenny kraj i uczynić musi wszystko Polonia w Stanach Zjednoczonych, żeby nasi rodacy, przynajmniej starali się osiągnąć taki poziom skuteczności i autentycznego autorytetu jaki reprezentował profesor Brzeziński - dodawał Brudziński.
Zbigniew Brzeziński w 1977 roku został mianowany przez prezydenta Jimmiego Cartera na stanowisko doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego. Po odejściu z Białego Domu był wpływowym ekspertem waszyngtońskich ośrodków analitycznych i aktywnym recenzentem amerykańskiej polityki zagranicznej. Miał 89 lat.