W okresie przedświątecznym, od soboty do Wigilii, strażacy interweniowali ponad 3 tysiące razy.
Jak powiedział rzecznik Państwowej Straży Pożarnej starszy brygadier Paweł Frątczak, najwięcej, bo blisko 800 razy, strażacy wyjeżdżali do gaszenia pożarów. Zginęło w nich w sumie 10 osób, a 45 trafiło do szpitala.
Paweł Frątczak poinformował, że 93 interwencje dotyczyły emisji tlenku węgla. Z powodu zatrucia czadem 34 osoby musiały być hospitalizowane.
Strażak zaapelował, by przed wyjściem z domu zawsze wyłączać wszystkie urządzenia elektryczne, w tym lampki choinkowe, świąteczne iluminacje i piecyki. - Takie urządzenia są bezpieczne tylko wtedy, gdy mamy nad nimi dozór - podkreślił rzecznik PSP.
Paweł Frątczak poinformował, że 93 interwencje dotyczyły emisji tlenku węgla. Z powodu zatrucia czadem 34 osoby musiały być hospitalizowane.
Strażak zaapelował, by przed wyjściem z domu zawsze wyłączać wszystkie urządzenia elektryczne, w tym lampki choinkowe, świąteczne iluminacje i piecyki. - Takie urządzenia są bezpieczne tylko wtedy, gdy mamy nad nimi dozór - podkreślił rzecznik PSP.