Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że ujednoznacznienie przepisów dotyczących lotów służbowych polityków wyeliminuje wątpliwości, co do ponoszenia za nie kosztów. Dodał, że rząd chce zmienić przepisy, bo oczekuje tego społeczeństwo.
Piotr Müller przypomniał, że także w poprzedniej kadencji pojawiały się kontrowersje dotyczące kosztów przelotów polityków rządowym samolotem. Piotr Müller wyjaśnił, że zmiany w przepisach mają przede wszystkim dotyczyć kosztów przewozu członków rodziny, kiedy nie należą oni do oficjalnej delegacji.

- W takich sytuacjach rodzina będzie pokrywała - i będzie to wynikało z przepisów - finansowe koszty odpowiadające średnim cenom na tej linii lotniczej tak, by nie było wątpliwości na przyszłość i nie było wrażenia, że ktoś próbuje wykorzystać wynikające z funkcji możliwości podróżowania samolotem służbowym - zaznaczył Müller.

Rzecznik rządu podkreślił, że regulacje tworzą Kancelarie Premiera, Prezydenta, Sejmu i Senatu.

- Jedna rzecz, to jest rozporządzenie ministra obrony narodowej, ale z drugiej strony - bo to nie dotyczy tylko lotów, nazwijmy to samolotami "MON-owskimi" - ale również wynikające z wynajętych samolotów rządowych. Tutaj wspólne regulacje stworzą Kancelaria Sejmu, Senatu, Prezydenta i Prezesa Rady Ministrów na wniosek Szefa Kancelarii Premiera - dodał rzecznik rządu.

Piotr Müller wyjaśnił, że zmiany prawne dotyczące lotów rządowych przeprowadziła Kancelaria Premiera.

- Natomiast, jeśli chodzi o Kancelarie Sejmu, Senatu i Prezydenta to albo już są wprowadzone, albo będą wprowadzone lada dzień - dodał rzecznik.

Odnosząc się do poniedziałkowych przeprosin marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego podkreślił, że był to "ważny element standardów politycznych". Zaznaczył, że loty marszałka niższej izby parlamentu były zgodne z prawem.

Marszałek w oświadczeniu wygłoszonym w Sejmie przeprosił za wykorzystywanie służbowego transportu powietrznego przez swoich najbliższych i poinformował, że od początku jego kadencji odbyły się 23 loty, podczas których na pokładzie byli członkowie rodziny marszałka. Dodał, że był jeden przypadek, kiedy osoba z jego rodziny leciała rządowym transportem sama.

Jak podkreślił polityk PiS, wpłacenie pieniędzy ma rozwiać wątpliwości związane z tą sprawą.

- Podkreślam, nie był to lot zamawiany specjalnie w tym celu, gdyż po tym jak opuściłem pokład samolotu w Rzeszowie, samolot zgodnie z planem musiał wrócić do Warszawy. Lot ten nie posiadał także statusu HEAD, chcąc jednak rozwiać jakiekolwiek wątpliwości z tym związane postanowiłem wpłacić kwotę pokrywającą pełen koszt lotu, a wyliczoną przez Ministerstwo Obrony Narodowej, to jest 28 tysięcy złotych na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych - dodał Marek Kuchciński.
- W takich sytuacjach rodzina będzie pokrywała - i będzie to wynikało z przepisów - finansowe koszty odpowiadające średnim cenom na tej linii lotniczej tak, by nie było wątpliwości na przyszłość i nie było wrażenia, że ktoś próbuje wykorzystać wynikające
- Jedna rzecz, to jest rozporządzenie ministra obrony narodowej, ale z drugiej strony - bo to nie dotyczy tylko lotów, nazwijmy to samolotami "MON-owskimi" - ale również wynikające z wynajętych samolotów rządowych. Tutaj wspólne regulacje stworzą Kancelar

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty