Jak powiedziała, na razie nie ma innych metod na pokonanie koronawirusa niż bariery mechaniczne. Tymi barierami są maseczki zakładane odpowiednio, czyli na nos i usta. Profesor podkreśliła, że maseczki muszą być czyste.
"Są osoby, które korzystają z maseczek wielokrotnego użytku, ale te maseczki powinny być regularnie prane, bo jeżeli maseczka jest brudna, to grozi to infekcją, nawet jeżeli nie koronawirusem, to innym drobnoustrojem" - wyjaśniła. Ważne jest też mycie rąk i zachowanie dystansu podczas rozmowy.
Profesor Anna Boroń-Kaczmarska stwierdziła, że dużą szansą na zmianę sytuacji epidemicznej są szczepienia. Zastrzegła jednak, że byłaby bardzo ostrożna, żeby twierdzić, że szczepionka będzie osiągalna jeszcze w końcu tego roku.
"Ponieważ jeszcze wszystkie procedury weryfikujące uzyskane dobre wyniki badań nie zostały zakończone" - argumentowała.
Komisja Europejska zatwierdziła umowę z firmami farmaceutycznymi Pfizer i BioNTech, przewidującą zakup do 300 milionów dawek szczepionki przeciwko koronawirusowi. Według szacunków firm jeszcze w tym roku na rynek trafić może 50 milionów dawek preparatu, zaś w przyszłym 1,3 miliarda.