W odpowiedzi na postawienie przez Władimira Putina sił odstraszania nuklearnego w stan podwyższonej Stany Zjednoczone zarzuciły Moskwie fabrykowania zagrożenia by uzasadnić agresję wobec Ukrainy. Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki stwierdziła, że USA nie dadzą się zastraszyć.
W wywiadzie dla telewizji ABC Jen Psaki powiedziała, że w żadnym momencie Rosja nie była zagrożona ze strony NATO albo Ukrainy. "To jest powtarzające się działanie Putina od początku konfliktu - fabrykowanie nieistniejących zagrożeń, by uzasadnić dalsza agresję. Amerykanie i społeczność międzynarodowa powinny patrzeć na to w ten sposób” - powiedziała Psaki. Rzeczniczka Białego Domu dodała, że Stany Zjednoczone stawią czoło groźbom Putina. "Mamy zdolności, by się obronić ale musimy też nazywać po imieniu działania prezydenta Putina” - dodała.
Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas - Grienfild powiedziała w telewizji CNN, że postawienie sił nuklearnych w stan podwyższonej gotowości oznacza eskalację konfliktu przez Władimira Putina.