Mieszkańcom Kijowa ciągle zagrażają rosyjskie ataki. Półtora miesiąca po rozpoczęciu wojny miasto przypomina twierdzę.
Niemal wszystkie ulice w mieście zabezpieczone są betonowymi blokami i zaporami przeciwczołgowymi ze stali. Przy punktach kontrolnych wojsko sprawdza dokumenty i zawartość bagażników w pojazdach. Workami z piaskiem i betonowymi zaporami osłonięte są wszystkie najważniejsze budynki w mieście.
W południe w całym Kijowie z głośników leci nieoficjalny hymn miasta pt. "Kijowie mój"."