Ponad 24 tysiące ofiar i setki tysięcy poszkodowanych - to najnowszy bilans poniedziałkowego, podwójnego trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii.
Choć minął już czas, kiedy można jeszcze odnaleźć żywych ludzi pod gruzami, tysiące ratowników wciąż przeczesują zgliszcza.
Podwójne trzęsienie było największym takim kataklizmem w Turcji i w Syrii od co najmniej stu lat. W samej tylko Turcji zginęło już co najmniej 21 tysięcy osób. "To, co stało się w poniedziałek tutaj, w epicentrum wstrząsów, było najgorszym trzęsieniem od 100 lat w tym regionie" - mówił w Turcji wiceszef ONZ do spraw pomocy humanitarnej Martin Griffits. Polityk, który odwiedza tereny dotknięte wstrząsami, zapowiedział, że jutro ONZ uruchomi zbiórkę pieniędzy na rzecz Turcji i Syrii.
Ratownicy z Turcji, ale i z kilkudziesięciu krajów wciąż szukają żywych pod gruzami. Ekipom udało się wyciągnąć matkę i córkę, które spędziły w zgliszczach 117 godzin. Wcześniej, po 103 godzinach wyciągnięto też kobietę, ale zmarła ona w szpitalu.
Oprócz samego trzęsienia, w Turcji i w Syrii doszło w ostatnich dniach do ponad 600 wstrząsów wtórnych. Na ulicach miast, po obu stronach granicy, koczują teraz setki tysięcy osób. Po tureckiej stronie udało się dotąd przewieźć w bezpieczne miejsca około 28 tysięcy osób, które straciły dach nad głową.
Podwójne trzęsienie było największym takim kataklizmem w Turcji i w Syrii od co najmniej stu lat. W samej tylko Turcji zginęło już co najmniej 21 tysięcy osób. "To, co stało się w poniedziałek tutaj, w epicentrum wstrząsów, było najgorszym trzęsieniem od 100 lat w tym regionie" - mówił w Turcji wiceszef ONZ do spraw pomocy humanitarnej Martin Griffits. Polityk, który odwiedza tereny dotknięte wstrząsami, zapowiedział, że jutro ONZ uruchomi zbiórkę pieniędzy na rzecz Turcji i Syrii.
Ratownicy z Turcji, ale i z kilkudziesięciu krajów wciąż szukają żywych pod gruzami. Ekipom udało się wyciągnąć matkę i córkę, które spędziły w zgliszczach 117 godzin. Wcześniej, po 103 godzinach wyciągnięto też kobietę, ale zmarła ona w szpitalu.
Oprócz samego trzęsienia, w Turcji i w Syrii doszło w ostatnich dniach do ponad 600 wstrząsów wtórnych. Na ulicach miast, po obu stronach granicy, koczują teraz setki tysięcy osób. Po tureckiej stronie udało się dotąd przewieźć w bezpieczne miejsca około 28 tysięcy osób, które straciły dach nad głową.