Polska przestrzegła w Unii Europejskiej przed zwiększoną aktywnością rosyjskich najemników z grupy Wagnera na Białorusi.
- Może dojść do kolejnych prowokacji. To są działania rosyjskie i białoruskie, które mogą być wymierzone w bezpieczeństwo Polski, ale i bezpieczeństwo Unii Europejskiej. Musimy zwiększyć ochronę naszych granic i Unia Europejska musi być również przygotowana na to, aby odpowiednio zareagować jeżeli jakiekolwiek wrogie działanie by się pojawiło - podkreślił wiceminister spraw zagranicznych.
Przypomniał postulaty Polski dotyczące konieczności zwiększenia unijnych funduszy na ochronę granic dla państw.
- Ochrona granic Unii Europejskiej to jest zadanie, które powinno łączyć wszystkie państwa i państwa graniczne nie mogą być pozostawione same sobie. Odpowiedzią na rosnące zagrożenie migracją, która charakter tak naprawdę wojny hybrydowej, działań, które mają obniżać bezpieczeństwo, odpowiedzią na to musi być wzmocnienie polityki unijnej. Jeśli chcemy być bezpiecznie, to przed nielegalną migracją musimy być w stanie się bronić. Polska pokazała jak to robić, ale potrzebne jest większe wsparcie dla Polski i pozostałych państw - dodał wiceminister Jabłoński.
Powtórzył sprzeciw Polski wobec otwierania granic i niekontrolowanej migracji.
- Może dojść do kolejnych prowokacji. To są działania rosyjskie i białoruskie, które mogą być wymierzone w bezpieczeństwo Polski, ale i bezpieczeństwo Unii Europejskiej. Musimy zwiększyć ochronę naszych granic i Unia Europejska musi być również przygotowana na to, aby odpowiednio zareagować jeżeli jakiekolwiek wrogie działanie by się pojawiło - podkreślił wiceminister spraw zagranicznych.