Kremlowski reżim próbuje przekonać Rosjan, że kontroluje sytuację na ukraińskim froncie, uciekając się do starych haseł propagandowych.
Moskiewski dyktator stwierdził, że Polska otrzymała od Józefa Stalina zachodnie ziemie i odgrażał się, że jeśli Warszawa zapomniała o tym, to Rosjanie jej przypomną. Władimir Putin, uciekając się do stalinowskich haseł propagandowych, zarzucił Polsce, że chce okupować zachodnie ziemie Ukrainy i Białorusi. Groził też naszemu krajowi odwetem.
Ukraińscy i rosyjscy niezależni analitycy wojskowi oraz unijni eksperci odpowiedzialni za monitorowanie rosyjskiej propagandy już wcześniej ostrzegali, że kremlowski reżim będzie nasilał działania dezinformacyjne. Do takich należą między innymi kłamstwa i półprawdy wypowiadane przez rosyjskich urzędników i polityków oraz operacje takie, jak obecność na Białorusi w pobliżu granic Polski i Litwy najemników z "Grupy Wagnera".