Solidarność masowo uczestniczy w protestach rolników w Warszawie. Na wiecu był między innymi przewodniczący związku Piotr Duda oraz liczni działacze.
Piotr Duda mówił, że jednym z powodów protestów jest Zielony Ład, czyli polityka klimatyczna Unii Europejskiej, którą nazwał "draństwem" i "zielonym jadem". Lider Solidarności dodał, że dzisiejszy protest był też okazją do zjednoczenia się wielu środowisk.
- To nie jest koniec. To jest dopiero początek naszego marszu o to, żeby faktycznie ten zielony nieład, albo zielony jad wyrzucić głęboko do kosza - mówił związkowiec.
Piotr Duda zwrócił uwagę, że wprowadzanie rozwiązań ekologicznych wiąże się z kolejnymi opłatami i ograniczeniami. Wskazywał, że niedawno użytkownicy pieców węglowych musieli je zamieniać na gazowe, a wkrótce te gazowe będą musiały być zlikwidowane w związku z wejściem w życie programu ETS-2, zakładającego płacenie opłat od emisji CO2 za spalanie w piecach węglowych, używanie kotłów gazowych i olejowych.
W Warszawie związkowcy protestują głównie pod Kancelarią i Sejmem. Część rolników próbowała też zablokować drogi wjazdowe do stolicy.
- To nie jest koniec. To jest dopiero początek naszego marszu o to, żeby faktycznie ten zielony nieład, albo zielony jad wyrzucić głęboko do kosza - mówił związkowiec.
Piotr Duda zwrócił uwagę, że wprowadzanie rozwiązań ekologicznych wiąże się z kolejnymi opłatami i ograniczeniami. Wskazywał, że niedawno użytkownicy pieców węglowych musieli je zamieniać na gazowe, a wkrótce te gazowe będą musiały być zlikwidowane w związku z wejściem w życie programu ETS-2, zakładającego płacenie opłat od emisji CO2 za spalanie w piecach węglowych, używanie kotłów gazowych i olejowych.
W Warszawie związkowcy protestują głównie pod Kancelarią i Sejmem. Część rolników próbowała też zablokować drogi wjazdowe do stolicy.