Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. pixabay.com / SpaceX-Imagery (domena publiczna)
Fot. pixabay.com / SpaceX-Imagery (domena publiczna)
Rosja naruszyła polską przestrzeń powietrzną. Przez 39 sekund rosyjska rakieta manewrująca, lecąca na Ukrainę, przebywała nad polskim terytorium.
Rakieta skierowana na Ukrainę przeleciała nad Polską około godz. 4:23. Obiekt wleciał w polską przestrzeń powietrzną na wysokości Oserdowa w województwie lubelskim.

Szef BBN Jacek Siewiera rozmawiał z ministrem obrony Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem o wtargnięciu rosyjskiego pocisku manewrującego w polską przestrzeń powietrzną. Prezydent oraz sojusznicy zostali niezwłocznie poinformowani o przebiegu kolejnego incydentu naruszenia granicy NATO przez środki bojowe Federacji Rosyjskiej - napisał Jacek Siewiera.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych informowało o poderwaniu polskiego i sojuszniczego lotnictwa w związku z "intensywną aktywnością lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związaną z uderzeniami lotniczo-rakietowymi na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy".

Wcześniej na niemal całym terytorium Ukrainy ogłoszono alarm przeciwrakietowy w związku z wystrzeleniem rakiet manewrujących przez rosyjskie bombowce strategiczne. Atakowano między innymi cele w obwodzie lwowskim.

Doktor Jacek Raubo z Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza i portalu Defence24.pl powiedział, że nie należy bagatelizować porannego incydentu z przelotem rosyjskiej rakiety nad Polską. Rosyjska rakieta, wystrzelona na Ukrainę, przez 39 sekund przebywała w polskiej przestrzeni powietrznej koło Oserdowa w województwie lubelskim.

Doktor Jacek Raubo podkreślił, że nie należy reagować emocjonalnie na tego typu zdarzenia. Ten incydent przypomina nam, że tuż obok naszych granic trwa wojna - mówił ekspert w Polskim Radiu 24.

Od wybuchu wojny na Ukrainie to trzecia taka sytuacja. Efektem zdarzenia były liczne konsultacje sił wojskowych oraz władz, w tym prezydenta, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego i ministra obrony, z państwami sojuszniczymi. Wyjaśnień od Rosjan w związku z kolejnym naruszeniem przestrzeni powietrznej domagać się będzie nasza dyplomacja. Ambasador Federacji Rosyjskiej Siergiej Andrejew ma być wezwany do MSZ. Kierownictwo polskiej dyplomacji domaga się wyjaśnień po porannym wydarzeniu na Lubelszczyźnie.

W komunikacie resortu dyplomacji wezwano też Rosję do "zaprzestania terrorystycznych ataków z powietrza" na mieszkańców i terytorium Ukrainy oraz zakończenia wojny i zajęcia się wewnętrznymi problemami kraju. MSZ wyraził też współczucie ofiarom rosyjskich bombardowań oraz ich bliskim. "Rzeczpospolita Polska potępia wszelkie formy terroryzmu i próby rewizji granic przy użyciu siły" - czytamy w oświadczeniu resortu.

Wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz mówił wcześniej w Krakowie, że dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych podjął "najbardziej słuszną" decyzję w sprawie rosyjskiej rakiety, przelatującej nad Polską, nie decydując się na jej zestrzelenie. Szef MON zapewnił równocześnie, że gdyby były uzasadnione podejrzenia, iż rakieta leci w kierunku celu na terenie Polski, to zostałaby zestrzelona.

Polskie i sojusznicze służby dowodzenia z wyprzedzeniem wiedziały o zagrożeniu rosyjskim atakiem terenów na pograniczu ukraińsko-polskim - poinformował podpułkownik Jacek Goryszewski z Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Rakieta była pod stałą obserwacją obrony lotniczej. Podpułkownik Goryszewski dodał, że obszar, nad którym przelatywała rakieta, nie będzie poddawany dodatkowym badaniom na okoliczność tego zdarzenia. Ze 100-procentową pewnością wiadomo, że nie ma jej na terytorium Polski i że nie zmierzała w głąb naszego kraju. W związku z incydentem poderwano wcześniej dyżurne myśliwce.

Dowódca mówił też, że już około 2:00 w nocy naszego czasu z lotnisk w Rosji wystartowały bombowce strategiczne zdolne do przewożenia rakiet dalekiego zasięgu. Polska podniosła gotowość bojową, bo miała informację, że część z nich może uderzyć w regiony przygraniczne.
Relacja Michała Fedusio [IAR]
Relacja Michała Fedusio [IAR]
Relacja Michała Fedusio [IAR]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty