Fińska policja poinformowała w czwartek, że ma powody, by podejrzewać, że tankowiec Eagle S ma związek z uszkodzeniem podmorskiego kabla elektroenergetycznego EstLink 2. Służba celna Finlandii podejrzewa, że statek należy do rosyjskiej tzw. floty cieni.
Premier Petteri Orpo oznajmił, że uszkodzenie magistrali energetycznej EstLink 2 jest "następstwem ataku Rosji na Ukrainę". Za wcześnie jednak, by bezpośrednio kierować oskarżenia pod adresem Rosji, ale "flota cieni żegluje w jej imieniu" – przyznał odpowiadając na pytania dziennikarzy.
Według szefa fińskiego rządu tankowce rosyjskiej floty cieni to "zagrożenie dla wszystkich państw nad Bałtykiem i UE, dlatego potrzebne są dodatkowe sposoby na jej powstrzymanie". "Tankowce pompują kasę do skarbca Rosji i jej funduszu wojennego" – stwierdził, podkreślając, że obecnie na unijnej liście statków tworzących flotę cieni, objętych sankcjami, wpisanych jest blisko 80 okrętów, ale podobnych jednostek może być ponad 400.
Zatrzymany przez fińskie służby tankowiec Eagle S nie został jednak dotychczas wpisany na czarną listę.
Premier potwierdził, że w związku z incydentem na Zatoce Fińskiej, władze w Helsinkach są w kontakcie z innymi krajami, w tym nordyckimi, bałtyckimi oraz Polską.
Eagle S był eskortowany przez łódź patrolową straży granicznej, a funkcjonariusze weszli na pokład w czwartek po północy - przekazał na konferencji prasowej w Helsinkach zastępca dowódcy straży Markku Hassinen. Jak podkreślił, podejrzenia wiązały się z tym, że kotwice statku nie znajdowały się na swoim miejscu. Centralna Policja Kryminalna (KRP) zakwalifikowała sprawę jako "akt zniszczenia (dywersji)".
Według szefa służby celnej (Tulli) Samiego Rahskita statek transportuje benzynę bezołowiową pochodzącą z rosyjskich portów. Jest podejrzewany o przynależność do rosyjskiej "floty cieni" ze względu na brak ubezpieczenia wydanego przez zachodnie towarzystwo. Członkowie załogi są przesłuchiwani – przekazano na konferencji, nie informując o ich narodowości. Personel załogi liczy około 20-30 osób, a ładunek statku, prawdopodobnie objęty międzynarodowymi sankcjami nałożonymi na rosyjskie paliwo, to ok. 35 tys. ton.
Uszkodzenie kabla prawdopodobnie związane jest z "siłą zewnętrzną" – powiedział szef KRP Robin Lardot. Wstępnie podejrzewa się, że uszkodzenie spowodowała kotwica statku. Śledczy próbują ustalić, czy było to działanie zamierzone.
Komendant główny policji Ilkka Koskimaki ocenił, że obecnie punkt wyjścia do dalszego dochodzenia w sprawie można określić jako "szczególnie dobry", ponieważ statek został zatrzymany na fińskich wodach i jest pod kontrolą służb. W rejonie ustanowiono również zakaz lotów w promieniu około 3 km.
Jak wynika z serwisów śledzących ruch morski Eagle S znajduje się niedaleko półwyspu Porkkala, w pasie wzdłuż południowego wybrzeża Finlandii, kilkadziesiąt kilometrów na zachód od Helsinek.
O awarii EstLink 2 i przerwaniu przesyłu energii tym połączeniem między Finlandią a Estonią poinformował w środę fiński operator Fingrid. W jego ocenie naprawa potrwa do siedmiu miesięcy.
Połączenie elektroenergetyczne Estlink 2, utrzymywane przez fiński Fingrid i estoński Elering, ma długość ok. 170 km, z czego na odcinku ok. 145 km przebiega po dnie Zatoki Fińskiej między estońskim Pussi a fińskim Porvoo. Kabel oddano do użytku w 2014 r. Stanowi ważne połączenie przesyłowe między Finlandią a krajami bałtyckimi o mocy ponad 650 MW (działający obecnie kabel EstLink 1 ma moc 350 MW).
Według szefa fińskiego rządu tankowce rosyjskiej floty cieni to "zagrożenie dla wszystkich państw nad Bałtykiem i UE, dlatego potrzebne są dodatkowe sposoby na jej powstrzymanie". "Tankowce pompują kasę do skarbca Rosji i jej funduszu wojennego" – stwierdził, podkreślając, że obecnie na unijnej liście statków tworzących flotę cieni, objętych sankcjami, wpisanych jest blisko 80 okrętów, ale podobnych jednostek może być ponad 400.
Zatrzymany przez fińskie służby tankowiec Eagle S nie został jednak dotychczas wpisany na czarną listę.
Premier potwierdził, że w związku z incydentem na Zatoce Fińskiej, władze w Helsinkach są w kontakcie z innymi krajami, w tym nordyckimi, bałtyckimi oraz Polską.
Eagle S był eskortowany przez łódź patrolową straży granicznej, a funkcjonariusze weszli na pokład w czwartek po północy - przekazał na konferencji prasowej w Helsinkach zastępca dowódcy straży Markku Hassinen. Jak podkreślił, podejrzenia wiązały się z tym, że kotwice statku nie znajdowały się na swoim miejscu. Centralna Policja Kryminalna (KRP) zakwalifikowała sprawę jako "akt zniszczenia (dywersji)".
Według szefa służby celnej (Tulli) Samiego Rahskita statek transportuje benzynę bezołowiową pochodzącą z rosyjskich portów. Jest podejrzewany o przynależność do rosyjskiej "floty cieni" ze względu na brak ubezpieczenia wydanego przez zachodnie towarzystwo. Członkowie załogi są przesłuchiwani – przekazano na konferencji, nie informując o ich narodowości. Personel załogi liczy około 20-30 osób, a ładunek statku, prawdopodobnie objęty międzynarodowymi sankcjami nałożonymi na rosyjskie paliwo, to ok. 35 tys. ton.
Uszkodzenie kabla prawdopodobnie związane jest z "siłą zewnętrzną" – powiedział szef KRP Robin Lardot. Wstępnie podejrzewa się, że uszkodzenie spowodowała kotwica statku. Śledczy próbują ustalić, czy było to działanie zamierzone.
Komendant główny policji Ilkka Koskimaki ocenił, że obecnie punkt wyjścia do dalszego dochodzenia w sprawie można określić jako "szczególnie dobry", ponieważ statek został zatrzymany na fińskich wodach i jest pod kontrolą służb. W rejonie ustanowiono również zakaz lotów w promieniu około 3 km.
Jak wynika z serwisów śledzących ruch morski Eagle S znajduje się niedaleko półwyspu Porkkala, w pasie wzdłuż południowego wybrzeża Finlandii, kilkadziesiąt kilometrów na zachód od Helsinek.
O awarii EstLink 2 i przerwaniu przesyłu energii tym połączeniem między Finlandią a Estonią poinformował w środę fiński operator Fingrid. W jego ocenie naprawa potrwa do siedmiu miesięcy.
Połączenie elektroenergetyczne Estlink 2, utrzymywane przez fiński Fingrid i estoński Elering, ma długość ok. 170 km, z czego na odcinku ok. 145 km przebiega po dnie Zatoki Fińskiej między estońskim Pussi a fińskim Porvoo. Kabel oddano do użytku w 2014 r. Stanowi ważne połączenie przesyłowe między Finlandią a krajami bałtyckimi o mocy ponad 650 MW (działający obecnie kabel EstLink 1 ma moc 350 MW).