Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy wyrok dla Doriana S. Mężczyzna został uznany za winnego brutalnego gwałtu i morderstwa Białorusinki w jednej z bram w centrum Warszawy.
Sąd jednoznacznie odrzucił oba główne argumenty obrony. Zarówno, że skład sądu okręgowego był nieprawidłowy, jak i ten, że Dorian S. był niepoczytalny. Sędzia Maciej Gruszczyński, aby to potwierdzić, odczytał treść SMS-a, którego skazany wysłał rano do ojca.
- Pomocy, przepraszam, ale to jest cytat, od***łem i nie wiem co robić, proszę pomóż mi, błagam - przeczytał Gruszczyński.
Adwokat Ewelina Zdunek, pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych, mówiła, że dożywocie na oddziale terapeutycznym jest sprawiedliwą karą. - Sam fakt kary eliminującej właściwie ze społeczeństwa, bo jest to kara eliminująca, jest wystarczającą reakcją, sprawiedliwą reakcją organu wymiaru sprawiedliwości - powiedziała.
Obrona nie podjęła jeszcze decyzji czy wniesie o kasację.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- Pomocy, przepraszam, ale to jest cytat, od***łem i nie wiem co robić, proszę pomóż mi, błagam - przeczytał Gruszczyński.
Adwokat Ewelina Zdunek, pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych, mówiła, że dożywocie na oddziale terapeutycznym jest sprawiedliwą karą. - Sam fakt kary eliminującej właściwie ze społeczeństwa, bo jest to kara eliminująca, jest wystarczającą reakcją, sprawiedliwą reakcją organu wymiaru sprawiedliwości - powiedziała.
Obrona nie podjęła jeszcze decyzji czy wniesie o kasację.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin