Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Traktory wyjadą z ulicy Szczerbcowej około godziny 18. Minister Rolnictwa zadeklarował, że spotka się z protestującymi w ciągu miesiąca. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Traktory wyjadą z ulicy Szczerbcowej około godziny 18. Minister Rolnictwa zadeklarował, że spotka się z protestującymi w ciągu miesiąca. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Traktory wyjadą z ulicy Szczerbcowej około godziny 18. Minister Rolnictwa zadeklarował, że spotka się z protestującymi w ciągu miesiąca.
12 ciągników pojawiło się w piątek przed Zachodniopomorskim Urzędem Wojewódzkim. Rolnicy wręczyli petycję wicewojewodzie zachodniopomorskiemu. Ryszard Mićko mówił, że nie jest pewien czy uda mu się zorganizować spotkanie ze Stanisławem Kalembą. Przyjął jednak rolę mediatora między rolnikami a resortem.

- Jestem gotowy pośredniczyć ze stroną rolników. Oczywiście jest zespół konsultacyjny przy wojewodzie, ale deklarowałem się, że będę zabiegał o zorganizowanie takich spotkań w ministerstwie i w Agencji Nieruchomości Rolnych w Warszawie - powiedział Mićko.

Jak powiedział szef komitetu protestacyjnego rolników - Edward Kosmal, rozmowy z ministrem nie muszą odbywać się w Szczecinie. - Wojewoda zobowiązał się, że będzie rozmawiał ze Stanisławem Kalembą o spotkaniu z komitetem protestacyjnym. Jesteśmy za, a jeżeli będzie problem, to rolnicy pojadą do Warszawy - dodał Kosmal.

Protestujący domagają się zmian w zasadach przetargów na zakup ziemi, które organizuje Agencja Nieruchomości Rolnych, wstrzymania planów likwidacji KRUS-u i powołania komisji dialogu społecznego.

Wały Chrobrego opuszczają w piątek także związkowcy z Solidarności. Miasteczko namiotowe przed Zachodniopomorskim Urzędem Wojewódzkim stanęło w poniedziałek. Protest odbywał się pod hasłem "Nie dajmy się zdmuchnąć". Solidarność uważa, że nasz region jest dyskryminowany i potrzebna jest pomoc dla naszego województwa.

Chodzi m.in. o upadek stoczni oraz pogarszającą się sytuację w przemyśle energetycznym, morskim czy w oświacie. Wśród swoich postulatów demonstrujący wymieniali m.in. odbudowę przemysłu stoczniowego oraz określenie przyszłości Elektrowni "Dolna Odra".

- Myślę, że to, czego oczekiwaliśmy, udało się załatwić, a więc rozpocząć poważny dialog i włączyć do niego władze lokalne - uważa Mieczysław Jurek, przewodniczący Solidarności na Pomorzu Zachodnim.

Podczas manifestacji związkowcy wręczyli kilka petycji do premiera Donalda Tuska, w których domagali się rozwiązania najbardziej palących problemów dla regionu.
Ryszard Mićko mówił, że nie jest pewien czy uda mu się zorganizować spotkanie ze Stanisławem Kalembą. Przyjął jednak rolę mediatora między rolnikami, a resortem.
Jak powiedział szef komitetu protestacyjnego rolników - Edward Kosmal, rozmowy z ministrem nie muszą odbywać się w Szczecinie.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty