W tłumie trudno, by nie doszło do incydentów - mówił prezydent Szczecina Piotr Krzystek w naszym studiu na Wałach Chrobrego.
Skomentował w ten sposób śmiertelny wypadek, do którego doszło w sobotę przed północą podczas finału regat The Tall Ships Races.
- Przy grupie około miliona osób, bo tyle pojawiło się w sumie w sobotę w strefie regat trudno, żeby nie zdarzył się żaden incydent. W Szczecinie też takie były i jeden z nich okazał się tragiczny. Apelujemy o rozwagę i rozsądek, dbanie o siebie i bezpieczeństwo innych osób. Jesteśmy bezpieczni, trzeba tylko przestrzegać podstawowych reguł - zapewnia Piotr Krzystek.
22-letni mężczyzna zginął próbując przeskoczyć z jednego mostu Trasy Zamkowej na drugi.
Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.
- Przy grupie około miliona osób, bo tyle pojawiło się w sumie w sobotę w strefie regat trudno, żeby nie zdarzył się żaden incydent. W Szczecinie też takie były i jeden z nich okazał się tragiczny. Apelujemy o rozwagę i rozsądek, dbanie o siebie i bezpieczeństwo innych osób. Jesteśmy bezpieczni, trzeba tylko przestrzegać podstawowych reguł - zapewnia Piotr Krzystek.
22-letni mężczyzna zginął próbując przeskoczyć z jednego mostu Trasy Zamkowej na drugi.
Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.