Burmistrz Nowogardu, Robert Czapla, który był na konferencji poinformował, że Narodowy Fundusz Zdrowia, rozstrzygając konkursy na świadczenie usług rehabilitacji w powiecie goleniowskim, nie przedłużył kontraktu z nowogardzkim gabinetem.

Tłumaczył, że zgodnie z tą decyzją ci, którzy wymagają rehabilitacji od 1 lipca będą musieli jeździć na zabiegi do oddalonego o 30 kilometrów Goleniowa.

- Te ustalenia są krzywdzące dla naszych mieszkańców - podkreślał Czapla. - NFZ nie jest po to, aby skazywać ludzi na kalectwo, ale po to, by pomagać im w trudnej sytuacji ratowania życia i zdrowia.

Gabinet w Nowogardzie miał uzyskać w konkursie Funduszu mniej punktów niż oddziały w Goleniowie. To właśnie z tamtejszymi oddziałami NFZ ma podpisać dwa kontrakty przypadające na powiat.

- Wszyscy bez względu na to, gdzie mieszkamy, musimy mieć taką samą dostępność do lekarza specjalisty oraz sprzętu medycznego - mówił poseł Sojuszu, Grzegorz Napieralski.

Z usług gabinetu rehabilitacji korzystają mieszkańcy Nowogardu, Maszewa, Osiny i Dobrej Nowogardzkiej. Mieszka tam około 30 tysięcy osób.

Jak poinformowała nas rzeczniczka zachodniopomorskiego oddziału NFZ, Małgorzata Koszur, negocjacje w tej sprawie trwają. Dodała jednak, że pacjenci w Nowogardzie na pewno będą mogli skorzystać z rehabilitacji.